Jakoś zupełnie nie spodziewałam się udanego zakończenia - to był dla mnie szok, że główni bohaterowie się spotkali i zostali później razem. Filmy europejskiej produkcji zdążyły mnie już przyzwyczaić do ckliwych zakończeń, gdzie ona (lub też on) umiera, zostawiając drugiego w żałobie. Byłam pewna, że on nie przeżyje, choć miałam cichą nadzieję, że będzie inaczej.