Tylko czekałem aż wku*wiona Marla pójdzie po arsenał i ze swoją dziewczyną wjadą na chate ruskiej mafii i niczym Rambo i Żan Klod Wan Dam same pokonają ją całą i jeszcze dostaną odznakę od prezydenta za rozwiązanie sprawy.
Daawno nie zawiodłem się tak na filmie, zapowiadał się genialnie...