Fabuła miała duży potencjał, ale to co wyszło każdy widział. Gloryfikacja feministycznych ideałów aż bił po oczach, momentami protagonistka nie była gorsza od komandosów a poza intelektem postać nie wyróżniała się niczym innym prócz cwaniactwa, oraz najpotężniejsza rosyjska mafia bardziej nie ogarnięta niż gang Olsena szczerze nie polecam chyba że faktycznie ktoś ma za dużo czasu wolnego .