aha dokładnie, ja ubieram tą scene w trochę inne piórka, gdy kończy się życie zaczyna się śmierć :) fenomenalny film i faktycznie najlepszy z całej serii, choć prawdę powiedziawszy każdy z tych filmów jest inny i jest klasykiem w swoim gatunku :)

w obcym właśnie najlepsze jest, że każda część jest zupełnie inna. Ale jest taka "tendencja", że klimat i styl powraca co druga część :)

tak, w Obcym widać to dość wyraźnie, Alien i Alien 3 to typowe mroczne thrillery/horrory, Aliens i Alien Ressurection to już filmy akcji, ale myślę że nie dało się tego uniknąć z racji założeń scenariusza, tam gdzie przeciwnikiem jest jeden obcy trzeba skoncentrować się na precyzyjnym budowaniu klimatu zagrożenia, ewentualnie wciągającej rozkmince, jeśli jednak mamy do czynienia z całą hordą obcych (lub nawet z kilkoma jak w części czwartej) reżyser może, a nawet powinien pozwolić sobie na coś co ja nazywam happy trigger :D uwolnina od rosterek moralnych masakra klasycznych bad assów :D

dokładnie, każda część pachnie innym reżyserem, mimo że fincher nie uważa obcego za swoje autorskie dzieło to i tak widać jego styl, moja ulubiona część ;]

http://www.film.org.pl/prace/alien_3_se.html

Ładnie to tak kopiować czyjeś teksty i umieszczać jako swoje ??? Chyba to nazywa się pospolitym "złodziejstwem". Mało tego - jest na to artykuł w Kodeksie Karnym.

Jeśli chcesz błyszczeć na forach to posiłkuj się własnym rozumem - nie cudzym - chyba, że własnego nie staje. ???

ałć :)

tez uważam tę część za najlepszą,obcy jest jeden jak w jedynce ,a zarazem odmienny od wcześniejszych,klimat zarąbisty,sporo symboliki,nie ma strzelanek i to stwarza większe napięcie,ten plan z wciągnieciem obcego w pułapkę i ganianie sie z nim w tych korytarzach z zamykanymi śluzami 10 razy lepszy niz te całe strzelanki z 2 i 4 Obcego

Ja także uważam tę część za najlepszą w serii. Ten film jest tak pięknie sfotografowany że już za samo to należy mu się pierwsze miejsce wśród Alienów.

niektóre filmy jednak są jak wino.. muszą sporo się zestarzeć aby lepiej smakowały ;) ten jest ewidentnym przykładem

"Ten film jest tak pięknie sfotografowany..."

Zdjęcia to nie wszystko. Film ma niezłą prace kamery ale reszta leży i kwiczy.

Możesz rozwinąć, co leży i kwiczy?

Na początek: dziurawy scenariusz. Jak już wszyscy zdążyli zauważyć 'jak obcy znalazł się na statku?' (nie próbuj mi tego tłumaczyć bo teorie na ten temat nigdy mnie nie przekonywały i pewnie nie przekonają) i już samo to dyskwalifikuje go do tego aby go uznać za najlepszą część serii. Widać że za wszelką cenę chcieli zrobić kontynuacje nie zwracając na nic uwagi i wyszło jak wyszło, chamska na siłę robiona dokrętka, pasuje do poprzedniczki jak pięść do nosa i do tego jest jeszcze nudna jak flaki z olejem. Osławiona muzyka na którą jakoś nigdy nie udało mi się zwrócić uwagi. Sigourney Weaver wyjątkowo była dla mnie jej obecność irytująca. Klimat - to akurat jest indywidualna sprawa każdego widza ale dla mnie zwyczajnie go nie. Scenografia, tego najbardziej nie lubię w tym filmie...wg mnie jest gówniana i tandetna.

rzeczywiście ten motyw z obcym który za każdym razem załapuje się na gapę do kapsuły ratunkowej jest mocno naciągany

Nie za każdym razem.
W 4 części nie ma tego motywu. Obcy załapał się na gapę do DNA Ripley;)

ale na koniec 4 części znów załapuje się

I bardo dobrze, że się załapuje. To przecież stały element całej serii;)
Bez tego motywu seria Aliens jest jak Jedi bez miecza świetlnego:P

Dziurawy scenariusz... ok... więc wytłumacz mi, jak w części 2 Królowa dostała się na statek? Bo z tego co pamiętam, albo była szybsza od Szybkiego Billa, albo się teleportowała... Jak widzę, ta dziura w scenariuszu ci nie przeszkadza, by ocenić Alens na 10/10...

Pasuje do poprzedniczki jak pięść do nosa... tak samo jak część 2 do 1.

Sigourney irytująca.... Seria Alien bez Sigourney? A niby kto miał wystąpić w głównej roli?

Scenografia g... i tandetna.... scenografia była lepsza niż w 1 części IMO.

już samo to dyskwalifikuje go do tego aby go uznać za najlepszą część serii...
Ja nie uważam, że 3 część jest najlepsza w serii.
Laury należą się Scott`owi.
3 część jest w moim rankingu na 2 miejscu:)

A to wszystko powyżej do Ghost`a piszę ofkors;)

Z tego co pamiętam jeszcze miała czas załapać się na gapę...ale Ok trochę czasu upłynęło od ostatniego seansu...

Ale tak czy inaczej jest znakomita czego nie można powiedzieć o tej.

Chodziło mi o to że jej gra była irytujaca w tym filmie.

Nie zgadzam się.

Ty nie uważasz że jest najlepsza bo mój pierwszy post (tam gdzie napisałem że 1. miejsce nie należy się Obcemu 3) nie był...kierowany do ciebie! ty się podczepiłeś tak jak Obcy...

Ok... wyciągnę rękę na zgodę...)
Każdy ma swoje preferencje i sposób oceny, ale zgodzisz się ze mną, że cała seria Alien jest kultowa i jako całość należy do najlepszych serii S-F? Każdy reżyser odcisnął swoje piętno na swoim kawałku tortu i czuć to w każdej klatce każdej z części Aliena.

P.S. Miło że mam w sobie coś z Obcego;)

Pewnie że się zgodzę ale nie oznacza to że wszystkie filmy trzymają jednakowo wysoki poziom.

Pozdrawiam!

Fakt. Żenada. Plagiat.