Facehugger. Tak nazwali go ci, co mieli z nim styczność. Jest to pierwsze stadium, które umiera po zapłodnieniu żywiciela. Drugim jest chestburster, czyli ten który wyłazi z hukiem z klaty piersiowej.
Jeżeli przyjmując,że królowa jest dominującym osobnikiem w populacji xenomorpha to owszem jest to pierwsze stadium rozwoju obcego,ale jeżeli królowa to tylko następna krzyżówka z jakimś kosmicznym potworem to śmiało można stwierdzić,że facehugger nie jest pierwszym w stadium rozwoju obcego:) Ja nie daję sobie ręki uciąć,że tak właśnie rozpoczął się cykl życia obcego od samego początku jego istnienia,tego po prostu nie wiadomo,ale fakt faktem przyjmując realia jakie mamy przedstawione to dla "zwykłego widza" jest to pierwsze stadium rozwoju:)
Tak przy okazji to nasz twarzołap to zmyślne stworzenie skoro potrafi w tak szybki i skuteczny sposób obezwładnić potencjalną ofiarę dostarczając do jej środka embrion obcego nie zabijając jej przy tym,a nawet utrzymując stale przy życiu.Opcja z dostarczanie tlenu to ciekawostka,dziwne tylko,że nasza łapka jest uśmiercana tak szybko,jak dla mnie mogłaby mieć zdolności powtórnego zapładniania mając w sobie np. parę takich embrionów.Hm ile jajek królowa by zaoszczędziła i śluzu:D
Pozdro dla fanów;p