Widzowie zaczeli doceniać te wibitne dzieło s-f. Dla mnie zawsze był najlepszym filmem z całej serii. Ze względów artystycznych, fabularnych i muzycznych. Oczywiście sentymentalnych napewno też, gdyż był to pierwszy film z serii, który widziałem. Kulturowo nie był to film tak przełomowy jak pierwszy, ale wypłynął na świat w aspektach, których mało kto by się spodziewał. Między innymi inspirowali się nim twórcy gry Quake wciskając nas w wąskie gotyckie korytarze futurystycznej przyszłości. 10³/10