PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8243}

Obcy 3

Alien³
1992
7,2 115 tys. ocen
7,2 10 1 114959
6,7 43 krytyków
Obcy 3
powrót do forum filmu Obcy 3

Pytanie odnosnie bishopa

użytkownik usunięty

Ogladałem film wiele razy , lecz dopiero dzisiaj przyjzalem sie dokladniej , i nie wiem czy to poprostu slabe efekty specjalne , ale czy bishop na koncu to przypadkiem również nie jest robot? niby przedstawia sie jako prawdziwy stworca bishopa ( człowiek ) ale od momentu jak oberwal w leb , to az dziw bierze ze tak spokojnie stoi i gada z tym wiszącym wyrwanym uchem.

No pewnie ze to jest robot. Przecież nie będą wysyłali autora androida, który tam może zginać tylko lepiej wziać androida nie?

użytkownik usunięty
cezarywi

nie?

tak

ocenił(a) film na 10
cezarywi

Człowiek, krwawił, koniec tematu.

Aldirien

koniec tematu? ha ha ha dobry żart
to android, czerwoną krew może mieć tylko na powierzchni skóry (tak jak terminator), zresztą w środku też może mieć czerwoną taki robot, białą ciecz łatwiej zabarwić niż inną o dowolnym kolorze. i tyle z argumentu "krwi" zostało.

dwa: gościu dostał w łep kluczem który na oko ważył kilka kilogramów (wielki matherfacker), taki cios pozbawiłby głowy człowieka. koniec tematu.

ocenił(a) film na 10
the_men_from_okinawa

Wszystkie androidy miały tam biały płyn zamiast krwi ponieważ, uwaga, wyjątkowo inteligentne spostrzeżenie się zbliża, w przeciwieństwie do terminatora nie musiały się ukrywać, co do klucza - gościu był mocno podniecony sytuacją w końcu bardzo chciał pozyskać królową dla celów militarnych, pewnie było to jego pięć minut na zasadzie być albo nie być, więc adrenalina pewnikiem wylewała mu się uszami, stąd po ciosie nie stracił przytomności. Koniec tematu. (łeb pisze się przez b, nie czepiam się, tylko mówię)

Aldirien

co do konieczności ukrywania braku człowieczeństwa.. to bym się spierał. to po co mu skórę dali w ogóle? przecież gdyby nie miał imitować człowieka to mógłby wyglądać np. tak:
http://i.telegraph.co.uk/multimedia/archive/02631/robot-world-1_2631984k.jpg

podrabianie człowieczeństwa to ich funkcja

p.s. przepraszam za błędy, to z pośpiechu (i alkoholu)

the_men_from_okinawa

funkcja w sensie "przeznaczenie"

ocenił(a) film na 10
the_men_from_okinawa

Heh, no po co mu dali skórę, żeby ludzie czuli się przy nim jak najswobodniej, taki zabieg psychologiczny, niech gada jak człowiek i wygląda jak człowiek, to będzie wzbudzał większe zaufanie, jakoś mnie to nie dziwi (a co ma pod spodem to już nie ma znaczenia). Komu prędzej powierzył byś swoje życie lub ważną decyzję? Androidowi z obcego, który mówi, że wolałby gdyby na niego mówiono sztuczna osoba, czy plastikowemu pinokio z twojego linka? Dalej obstaję przy tym, że pod koniec tej części spotykamy twórcę, a nie jego twór, :)

Aldirien

ok. zostajemy przy swoim :) swoja drogą ta scena taka już została stworzona, że wywołuje wątpliwości.

p.s. tam ktoś na dole napisał, że w napisach końcowych jest "Bishop II"
to by wyjaśniało wszystko, przynajmniej co twórcy mieli na myśli.

ocenił(a) film na 10
the_men_from_okinawa

Znalazłem, miałem rację, tutaj wklejam opis dwóch wcześniejszych wersji, które jasno pokazują, że to był człowiek ;]

Concerning the latter point, there is not one version of the ever-changing Alien 3 script that depicts Bishop II as an android. Every one makes it clear that he is flesh and blood, without a synthetic bone in his body. In one early version, Morse hits him in the head with an AXE. “Bishop II stands there frozen,” reads the script, “then turns to Morse, axe stuck in his head. No wires. No milk. Real blood.” Bishop II chokes out that he is not a droid – then dies. The Weyland-Yutani surgeon takes over his role, trying to convince Ripley to accompany them.

In another version of the ever-evolving script it is Golic, who has been spared until this point, who assaults Bishop II. The results are the same. Bishop bleeds, cries out, and dies.

Aldirien

ale co to jest? wygląda jak alternatywne wersje scenariusza, ale podaj źródło żebym sam mógł ocenić wiarygodność...

ocenił(a) film na 10
the_men_from_okinawa

Zobacz sobie jeszcze tutaj, tu masz wersję reżyserską, która nieznacznie, ale różni się od tego, co większość widziała. Chodzi mi konkretnie o grymas bólu, po oderwaniu ucha.

http://w w w . cda . pl/video/1152178c/Obcy-3-1992-Wersja-Rezyserska-napisy-PL?wersja=720p

ocenił(a) film na 10
Aldirien

wywal spacje z początku

ocenił(a) film na 10
the_men_from_okinawa

A tu masz jeszcze cytat z wikipedii:
"Bishop – android (341-B) zbudowany przez Michaela Bishopa, pracownika Weyland-Yutani na podobieństwo swoje oraz Charlesa Bishopa Weylanda fundatora i właściciela Weyland-Yutani, jeden z bohaterów filmów Obcy - decydujące starcie oraz Obcy 3. W obu obrazach w jego rolę wciela się amerykański aktor Lance Henriksen, który w trzeciej części tej kosmicznej sagi wciela się również w postać Michaela Bishopa, twórcy sztucznego "Bishopa"."

ocenił(a) film na 10

Bishop 2 jest zdecydowanie człowiekiem. Było widać krew a nie biały płyn z rany.

użytkownik usunięty
ropcia

Czyli jednak stare efekty i trochę źle rozegrana scena :)

ocenił(a) film na 9

Ja też odniosłem wrażenie po tym mocno naderwanym uchu, że to jednak android.

ocenił(a) film na 10

Obejrzyj wersję reżyserską. Bishop pokazuje Ripley jak krwawi i wykrzykuje "Nie jestem androidem"

michi468

Być może przewidzieli, że Ripley go zmasakruje i tymczasowo wtłoczyli mu czerwony barwnik do tego ich robociego osocza...

ocenił(a) film na 10
Canudo

ale bzdury gadasz. Obejrzyj sobie obie wersje. Bishop robot zachowuje sie racjonalnie nie ma dazen do zniszczenia ludz dzieki obcym. A Bishop na koncu - człowiek chce je badac ( jak to człowiek dazenie do autodestrukcji )

maciej2801

to był android, miał rozerwana szyje + ucho wisiało mu doslownie n fragmencie skory, nie krwawil tym bialym osoczem bo w koncu akcja 3 dzieje sie znowu iles tm lat w przyszlosci po wydarzeniach z 2, ergo technologia skoczyla w przod a androidy maja jak bardzo to mozliwe przypominac ludzi, robota progrmujesz jak chcesz, Bishop I mial zprogramowane nie ranic ludzi a im pomagac, Ash z kolei mial rozkazy by zabic zloge w razie stwarzania przez nia zagrozenia obcemu orgnizmowi, w koncu to napisy koncowe tak na prawde swiadcza za tym ze byl to android, tak nazwa widnieje przy tym bohaterze - Bishop II, nie np. "Twórca Bishopa" czy "Imie Nazwisko", po prostu Bishop II...

Pallantides

oczywiście, ale niektórzy będą dalej swoje pi^rd*lić. byle 3 po 3...

the_men_from_okinawa

Wiadomo ;D

Podałem kilka dobrych argumentów

- gość ma rozerwany łeb, ucho dosłownie wisi na kawałku skóry ale Bishopa II w ogóle to nie rusza, bardziej przejęty jest losem embrionu niż bólem :D, człowiek raczej by nie zniósł takiego bólu, ba, nie przeżyłby takiego uderzenia :D.
-technologia w A3 skoczyła do przodu, akcja 3 dzieje się znów kilkadziesiąt/kilkaset lat po akcji 2, ergo androidy mogą mieć płyn przypominający całkowicie ludzką krew by stwarzać jak najbardziej możliwie imitacje człowieka.
-andki działają tak jak chcemy żeby działały, mogą zabijać jeśli zajdzie potrzeba (Ash), mają pomagać jak tylko się da(Bishop I), dopilnować by wszystko szło zgodnie z planem i zbierać dane (David), dlaczego więc Bishop II nie miałby w programie "Udawać człowieka" :)?
-no i napisy na końcu mówią, ba KRZYCZĄ wyraźnie, Bishop II ;)

typa o nikcku Aldirien olej, gość podaje info i argumenty z dupy, jak na razie niczym nie poparte, a fakt że są w j. angielskim nie czyni ich ważnymi/oficjalnymi :)
-

ocenił(a) film na 8
Pallantides

Tak,
poza tym dziesiątki filmów widziałem z podobnymi scenami i niekoniecznie SF i tam dobrze są pokazane typowo ludzkie odruchy : człowiek tak zraniony odruchowo łapie się za ucho czy twarz i zakrywa bolące miejsce lub dociska naderwane kawałki skóry!
Dodatkowo zawsze występuje grymas bólu i przeważnie strach i szok pourazowy daje się odczuć w sposobie wypowiadania.
Zresztą zupełnie jak w realu :)

A tu?
Tu tego nie ma.
Koniec "." (kropka)

ocenił(a) film na 10
Pallantides

Concerning the latter point, there is not one version of the ever-changing Alien 3 script that depicts Bishop II as an android. Every one makes it clear that he is flesh and blood, without a synthetic bone in his body. In one early version, Morse hits him in the head with an axe. “Bishop II stands there frozen,” reads the script, “then turns to Morse, axe stuck in his head. No wires. No milk. Real blood.” Bishop II chokes out that he is not a droid – then dies. The Weyland-Yutani surgeon takes over his role, trying to convince Ripley to accompany them.

In another version of the ever-evolving script it is Golic, who has been spared until this point, who assaults Bishop II. The results are the same. Bishop bleeds, cries out, and dies.

Był człowiekiem, dziękuję, dobranoc.

Aldirien

???????

Po kiego wklejasz tekst w j. angielskim nie podając w OGÓLE źródła pochodzenia i autora??

Daj źródło i autora, jeśli okaże się oficjalny i reżyser jest autorem to uwierzę.

Na razie zostanę przy swoim że..

był człowiekiem, dziękuję, dobranoc.

Pallantides

tzn. cyborgiem ^^

Aldirien

??????

Po kiego wklejasz tekst w j. angielskim nie podając w OGÓLE źródła pochodzenia i autora??

Daj źródło i autora, jeśli okaże się oficjalny i reżyser jest autorem to uwierzę.

Na razie zostanę przy swoim że..

był andkiem, dziękuję, dobranoc.

ocenił(a) film na 10
Pallantides

Masz jeszcze cytat z wikipedii:
"Bishop – android (341-B) zbudowany przez Michaela Bishopa, pracownika Weyland-Yutani na podobieństwo swoje oraz Charlesa Bishopa Weylanda fundatora i właściciela Weyland-Yutani, jeden z bohaterów filmów Obcy - decydujące starcie oraz Obcy 3. W obu obrazach w jego rolę wciela się amerykański aktor Lance Henriksen, który w trzeciej części tej kosmicznej sagi wciela się również w postać Michaela Bishopa, twórcy sztucznego "Bishopa"."

To raz, dwa - obejrzyj sobie wersję reżyserską (jest na CDA) samą końcówkę kiedy dostaje kluczem w ucho, zobaczysz różnicę w zachowaniu Bishopa w stosunku do normalnej wersji. Dziękuję, dzień dobry.

Aldirien

Co ma Wikipedia do tego co mi podałeś w j. ang? Ah, tak, nic...
Podaj mi źródło i autora tego tekstu albo w ogóle nie wklejaj takich rzeczy na które nie masz poparcia bo są nic nie warte tak jak opis z Wikipedii.

Oglądałem wersje reżyserską ze 3 razy. Jedyna różnica jest taka że na kinowej nie widać tak bardzo rozerwanego na wpół łba i nie jęczy aż tak bardzo jak w director-cut. Co ma jego reakcja do nie bycia androidem? Przypomnij sobie reakcje Bishopa I gdy zostaję przebity na wylot ostrzem ogonowym ;) Jak najbardziej ludzka, jedyna różnica jest taka że osocze jest białe.

- W A3 gość dostaję porządne uderzenie kluczem w potylice, część czaszki która w porównaniu do reszty (czoła, ciemienia) jest najkruchsza, ma rozerwany łeb, ucho dosłownie wisi na kawałku skóry ale Bishopa II aż tak bardzo to nie rusza, bardziej przejęty jest losem embrionu niż bólem, i jęczy tylko przez chwilę, tak jak Bishop w A2, ból jest jakby chwilowym odruchem na cios(program andka) człowiek raczej by nie zniósł takiego bólu, ba, nie przeżyłby takiego uderzenia :D.
-technologia w A3 skoczyła do przodu, akcja 3 dzieje się znów kilkadziesiąt/kilkaset lat po akcji 2 jest nieco od świata z poprzednich części oderwana, ergo androidy mogą mieć płyn przypominający całkowicie ludzką krew by stwarzać jak najbardziej możliwie imitacje człowieka, takie jest zadanie syntetyka.
-Andki działają tak jak chcemy żeby działały, mogą zabijać jeśli zajdzie potrzeba (Ash), mają pomagać jak tylko się da(Bishop I), dopilnować by wszystko szło zgodnie z planem i zbierać dane (David), dlaczego więc Bishop II nie miałby w programie "Udawać człowieka" :), ba, sam mógłby nawet o tym nie widzieć. Program to program/
-no i napisy na końcu mówią, ba KRZYCZĄ wyraźnie, Bishop II ;)

Podsumowując, nie masz żadnych konkretnych argumentów świadczących za tym jakoby Bishop II był tym za kogo się podaje, wklejasz cytaty bez podania źródła, autora, ergo podajesz nic nie warte domniemania.

Pozdrawiam.

Ja oglądając ten film nie miałem żadnych wątpliwości że to maszyna - nie wiem o co ta cała rozprawka

ocenił(a) film na 8

To android a nie stwórca. Projektant został ukazany w Obcy kontra Predator.

Krzychu_800

gnioty z serii AvP to nie kanon do serii Aliena, tylko osobna seria. Wgl nie wiem jak tak można było spieprzyć pomysł. Zamiast dosłownie zekranizować którąś z części gier AvP lub po prostu wzorując i się na nich i czerpiąc z nich pomysły zrobić coś nowego. AvP nie działa jeśli nie ma jednego, bardzo ważnego czynnika ;), space marines.

ocenił(a) film na 8
Pallantides

No cóż..... bywa. Mam nadzieję , że seria AvP nie doczeka się sequela.

Krzychu_800

Ja mam nadzieje że doczeka się restartu w klimatach z serii gier komputerowych studia Rebellion ;)