PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8243}

Obcy 3

Alien³
1992
7,2 115 tys. ocen
7,2 10 1 114959
6,7 43 krytyków
Obcy 3
powrót do forum filmu Obcy 3

Pytanie

ocenił(a) film na 9

Jakim cudem z psa, narodził się 2 metrowy Alien, i to od razu w dorosłej postaci ? Sam film oczywiście rewelacja. Teraz mnie naszło takie pytanie, podczas oglądania :)

Sagan

nikt nie odp bo ześ wszystkich zaskoczył ;)

ocenił(a) film na 7
Sagan

Tyle, ze z psa nie wyszedł dorosły alien, ale mały. Nie tak mały jak w pierwszej części ale mimo wszystko mały. Film oglądałem kilka razy i pamiętam do tego scenę w której jeden z więźniów znajduje w jakiejś norze zrzucony pancerz rosnącego aliena.

ocenił(a) film na 7
_Pablos_

a raczej skórę, nie pancerz...

ocenił(a) film na 7
_Pablos_

Ale z resztą fakt...był ciut przywielgawy...

ocenił(a) film na 7
_Pablos_

Był to tzw. Alien-Dog w grze zwany również(runner).Tutaj mamy przykład rozwinięcia się embrionu w psie,ale narodził się automatycznie dorosły osobnik(ale też nie taki dorosły,jeszcze mały,ale nie tak mały jak u ludzi).Po narodzinach nie miał on od razu 2,5 metra.Miał zaledwie jakiś metr,tyle ile pies.Osobnik ten był dużo inny od poprzedników z jakimi zetknęła się porucznik Elen Ripley.Poruszał się na czterech łapach,zdecydowanie szybszy od tamtych,inny sposób poruszania się.Preferował sposób poruszania się po ścianach,sufitach,wentylacjach oraz kanałach.Czasem stawał na die łapy,ale najwidoczniej miał coś z DNA psa,w którym się rozwinął.Atakował z zaskoczenia,jak typowy samotnik,czaił się na swoje ofiary.Jego podstawowym celem było nie przetrwać jak się okazało,bo nie było to dla niego problemem,ale totalna likwidacja wroga.Nie zabierał swych ofiar do gniazda,bo nie miał żadnego gniazda.Prawdopodobnie nie miał cech klasycznego trutnia,który potrafi budować gniazdo i sam zapłodnić ofiarę embrionem obcego.Nie miał też cech pozostałych obcych,które miały podstawowe cele:aby budować gniazdo,bronić gniazda,ochrona królowej i jaj,zabieranie potencjalnej ofiary i składania w kokon,tak aby było możliwe wprowadzenie embrionu do człowieka i aby mógł dobrze się rozwinąć zarodek,etc.Żeby cały cykl przebiegł zgodnie z planem.Truteń potrzebuje do tego królowej.Ale nie schodząc z tematu nie miał tych cech,ale za to miał inne,trzymanie się blisko stada niczym lew.Zabijanie po kolei każdego,osłabiając tym potencjalnego wroga,który bądź co bądź,ale miał przewagę liczebną nad obcym.Tego organizm doskonały nienawidzi.To on właśnie powinien mieć przewagę liczebną.Ale był sam i bez żadnych cech,które mogły by mu pomóc się rozmnożyć na fiorinie 161.Warunki jakie tam panują są surowe,po zabiciu wszystkich osobników,szuka dalej ofiar.Panująca tam temperatura -40 stopni w ogóle mu w tym by nie przeszkodziła.Obcy w cale nie jest zależny od innych ras pod względem przetrwania,dorosły osobnik żyje długo i mogę stwierdzić,że jest tak samo długowieczną rasą co Yautja.Owszem alieny są zależne od innych ras ,ale tylko pod względem rozmnożenia się,bo gdy już się rozmnożą żyją 100% niezależnie od nikogo.Prawdopodobnie taki Alien-Dog po likwidacji wroga nie mając czym się pożywić.Zapada w stan hibernacji i śmiem stwierdzić,że tak samo jak jaja obcego daje sygnał w przestrzeń,który może zlokalizować inna rasa.Co daje szanse na rozwój rasy.:) pozdro

Ajinur

Kilka pytań
"Był to tzw. Alien-Dog (...).Tutaj mamy przykład rozwinięcia się embrionu w psie,ale narodził się automatycznie dorosły osobnik(ale też nie taki dorosły,jeszcze mały,ale nie tak mały jak u ludzi). Po narodzinach nie miał on od razu 2,5 metra.Miał zaledwie jakiś metr,tyle ile pies"

To jak ten pies mógł żyć i dychać, skoro fizycznie ten alien był nie mnijszy od niego.. gdzie on go zmieścił? Logicznie rzecz biorąc pies musiałby być dwa razy większy niż wcześniej (w ostatniej fazie rozwoju obcego)... albo alien w kilka sekund po wyjsciu z psa zrobił się duży...(jak makaron instant):p ...a to już jest mało logiczne.
Dlatego może w wersji reżyserskiej, alien wychodzi z jakiegoś wołu (o ile pamiętam).

"Atakował z zaskoczenia,jak typowy samotnik,czaił się na swoje ofiary.Jego podstawowym celem było nie przetrwać jak się okazało,bo nie było to dla niego problemem,ale totalna likwidacja wroga. Nie zabierał swych ofiar do gniazda,bo nie miał żadnego gniazda.(...) Nie miał też cech pozostałych obcych,które miały podstawowe cele: aby budować gniazdo,bronić gniazda,ochrona królowej i jaj,zabieranie potencjalnej ofiary i składania w kokon,tak aby było możliwe wprowadzenie embrionu do człowieka i aby mógł dobrze się rozwinąć zarodek,etc.Żeby cały cykl przebiegł zgodnie z planem. Truteń potrzebuje do tego królowej."

To czemu nie budował gniazda, itd. skoro wiedział, że w ciele Ripley rośnie zarodek królowej?

ocenił(a) film na 8
darth_konio

jak zwykle aijnur więcej pieprzenia i udawania że sie zna na temacie niż stwierdzania faktów :P, gdzie on był wielki ???. Oglądajcie uważniej filmy, może był troche większy, ale guzik miał nie metr. Fincher zrobił na niego zbliżenie by scena bardziej wbiła sie do świadomości widza gdy bodajże Dillon czytał swoje kazanie>dowód ???, wystarczy spojrzeć na dziure w psie,moim zdaniem dziura nie miała metra średnicy xD,amen

ocenił(a) film na 8
agrest1989

oczywiście chodzi mi tutaj o scene narodzin,bo później nasz alien zdejmuje skórke przy wentylatorze i się świetnie bawi z naszymi więźniami w berka xD, pozdrawiam;):):)

ocenił(a) film na 7
agrest1989

Mój rocznik,to lubię :) Nie mam powodów,żeby udawać,a jeśli myślisz,że się podniecam tym,że wiem więcej od ciebie o alienie czy kogoś innego to się grubo mylisz.Po prostu rozważamy teorie i staramy się jak najbardziej rzetelnie odpowiedzieć na pytanie postawione przez założyciela tematu.
Więc skończmy animozje i skupmy się na nim,jeśli w ogóle Cię on interesuję.
Filmy ostatnio oglądam uważnie,a o obcym to już nie wspomnę bo trójkę to chyba sto razy widziałem,więc ostatnie oglądnięcia były dość uważne. Wiesz w ogóle jak wygląda taki pies jaki tam jest? Waży około 80 kilo i jest dość duży.Powtórzę się,alien w tym psie rozwijał się powoli,aż do momentu kiedy się już nie mieścił.Nie widziałeś jak od pewnego momentu się pies niecierpliwił i chodził,potem szczekał,to akurat był moment kiedy go rozerwało.A z tym metrem to tak rzuciłem bo pies nie miał więcej chyba co nie.Trochę się tutaj czepnąłeś szczegółu,on miał wielkośc dokładnie po wyjściu jego całego torsu,wiesz brzucha itd, bez nóg,ogona i głowy.Sam sobie mogę wyobrazić jaką wielkość istoty.Owszem zrobił zbliżenie,ale co z tego?myślałeś,że mnie to z tropu zbije?Nie ma mowy.Potem od razu Ci mówię,że nasz runnerek jak go nazwałem,rośnie dalej.Mówiłeś coś o uważnym oglądaniu filmów? Hm zwracasz uwagę Mi,a sam się nie kontrolujesz.Pies potem miał około 2,5 metra wielkości pewnie + z ogonem.Kiedy Ripley poszła do tego szefa Fioriny to opowiedziała składną historyjkę o alienie gdzie wspomniała o jego wielkości.Mniej więcej 2.5 metra,tylko nie wnikaj w te 2,5 metra i nie przystawiaj linijki do ekranu,bo nie o to tu chodzi.Tylko o świadomośc widza nad tym,że alien choć biegał na czterech nóżkach wyglądał jak po narodzinach,to gdy wstał na dwie był ogromny.Czemu biegał na czterech?Bo jego embrion rozwinął się w psie,zwyczajna cechą jaką zainicjował zarodek do komórki i tak owy alien powstał i wcale nie trzeba się znać i być fanem.
Mi się bardziej należy powiedzieć to amen,ale lepiej nie,bo czekam na ciętą ripostę :D
Również podrawiam

ocenił(a) film na 7
darth_konio

Tutaj troszkę biologiczne sfery poruszacie chłopaki niż same fakty jakie są pokazane w filmie.Nie jestem lekarzem,nie będę starał się tego wyjaśnić :) Ja wiem swoje i to mi wystarczy.
na samym początku jak się narodził miał nie więcej niż metr,był malutki,rozwijał się w jego brzuchu i powoli się z nim rozrywał.on tam cały czas rośnie aż do momentu kiedy no już musi wyjść,bo rozerwie tego psa tak czy owak.Po wyjściu dalej rośnie i to baardzo dużo.To nie było tak,że on w środku jak ująłeś w kilka sekund urósł,to nie dorzeczne,przynajmniej dla mnie.Wersji reżyserkiej właśnie nie widziałem,więc się nie wypowiem,ale tam prawdopodobnie nie miał problemu z miejscem,bo wół jest wielki.Więc tam mógł wyjść jak już skończy rosnąć(Domniemam jedynie :p)

Nie budował,bo jak wspomniałem nie musiał.Z resztą ten alien nie jest od robienia gniazda,nie ma takiej funkcji.Jest wiele rodzajów alienów,które mają określone funkcje,to nie jest tak,że jest tylko i zawsze jeden.W każdej części jest inny rodzaj aliena.Nawet jeśli królowa by się urodziła,to sama by zbudowała gniazdo,a on by zapewne jedynie polował i zabierał ofiary nawet wbrew swemu instynktowi,ponieważ rozkaz królowej słowo święte XDDD.Jedynie mogą nie słuchać się jeśli chodzi o obronę gniazda,przykład obcy 2.

ocenił(a) film na 7
Ajinur

co do tego aliena to Ajnur dobrze sprostował że Ripley mówiła o nim w filmie,obejrzyjcie uważnie a uszłyszycie jak mówi że ten obcy jest inny niż wszystkie,jest szybszy,większy itp.

ocenił(a) film na 8
Ajinur

nie budował gniazda bo Ripley była już nosicielką Królowej - a nie nie miał takiej funkcji. W tym momencie obcy jedynie eliminował osoby zagrażające Królowej.
Po raz kolejny polecam przeczytać książki. Filmy są bardzo dobrze zrobione ale w czytadle jednak wszystko jest opisane (vide rozmowa Ripley z resztkami Bishopa - u Finhera skrócone na maksa).
Pozdr.

ocenił(a) film na 7
_Pablos_

Ale w czasie narodzin jest ujęcie gdzie obcy jest pokazany na tle całego pomieszczenia i wygląda to tak że gdyby stanął na 2 łapach to spokojnie dotknął by głową sufitu.

użytkownik usunięty
Sagan

Polecam wersję rozszerzoną, gdzie Obcy rodzi się z wołu.

ocenił(a) film na 9

Cholera... :( ;/ te książki bym przeczytał!!! Eh. Propo ciekawy ten fragment? tylko nie pisz co w nim jest. A Ajinur dobrze gada, polać mu.