Tekst ten znalazlem na stronie internetowej, mnie osobiscie zainteresowal i pomyslalem, ze niektorzy chetnie troche wiecej poczytaja o pozycji trzeciej z sagi o Obcym.
Poniższy tekst autorstwa niejakiego Erica Antokoletza pochodzi ze strony "THE ALIEN MOVIES R. P." Ja dokonałem tylko tłumaczenia. Dla wielu z was to co tu przeczytacie może wydać się bzdurą lub co najmniej nad interpretacją. Jednak mimo wszystko warto się z tym zapoznać.
***
Wizja piekła/nieba w A3 jest bardzo wyraźna. Ognista otchłań, piekielny żar w dole i nadciągający z nieba statek z lśniącymi światłami i ubraną w czystą biel załogą. Bishop wchodzący do kompleksu z bijącym zza niego światłem sprawiającym wrażenie niemal boskiego pochodzenia.
Jedno z ujęć powierzchni planety ukazuje coś co wygląda jak krzyż, który góruje nad krajobrazem niemal zapraszając przybyszów i obiecując schronienie.
Religijne przekonania więźniów, Ripley pragnąca zjednoczyć się z więźniami (siada z grzesznikami przy jednym stole do posiłku, jak Jezus; nawet na początku tej sceny kiedy Ripley schodzi do stołówki, w tle widać coś na kształt krzyża na ścianie).
W scenie kiedy Dillon motywuje wszystkich do walki z Obcym, więźniowie siedzą na różnych poziomach, a ten który zawarł pakt z Bogiem na życie wieczne siedzi najwyżej - zupełnie jak na malowidle Michała Anioła.
Po pożarze, ci którzy ocaleli śpiewając pieśni żałobne zbierają ciała poległych i wywożą je na wozie. Zupełnie jak mnisi zbierający ciała ofiar Czarnej Plagi w XIV wieku.
Ripley odbywa mniej więcej taką rozmowę z 85. "Gdzie masz zamiar go szukać?", "Na dole, w piwnicy..." To metafora mówiąca, że bestia jest "tam na dole" czyli w piekle a sama "bestia" to diabeł.
Scena "Świeczki na wietrze". Boggs ma wytatuowany krzyż na czole. Obcy (diabeł) jest nad nim. Boggs patrzy w górę, Obcy sięga po niego i zabija go (wygryzając dziurę w czole). Następuje ujęcie pokazujące przerażonego Golica, który rozkłada ręce w geście uległości i poddania oczekując błogosławieństwa od swojego nowego władcy. Nagle zostaje "ochrzczony" przez "diabła" krwią Boggsa. Od tego momentu Golic jest jego wiernym sługą (Golic mówi później, że Obcy jest jego przyjacielem po czym uwalnia go itd.)
Ripley rozkłada ręce tworząc krzyż dwukrotnie podczas filmu.Najpierw kiedy prosi Dillona, aby ją zabił, później gdy spada w dół do pieca. Kiedy spadając trzyma w rękach chestburstera wygląda jakby się modliła.
Ten, który zawarł z Bogiem pakt na życie wieczne, okazuje się być jedynym, który ocalał. Przypadek ?
Żar i gorąco roztopionego ołowiu nie zabijają Obcego. Dopiero zimna, czysta, biała woda tego dokonuje (oczywiście w przenośni)
Ripley, jako zbawca spada na F-161 z Nieba. Jedynie jej śmierć jest w stanie dać zbawienie ludzkości.
Golic siedzi w tunelu z Gregorem. Obcy biegnie na nich i zabija Gregora (Golic ma przeciez obiecane życie wieczne). Kiedy Golic odczołguje się z tamtąd wpada na Ripley, nieustraszenie stojącą z pochodnią w ręku. Ripley każe mu schować się za nią. Jest jak anioł, święty wojownik, który nie boi się walki z demoniczną bestią.
Ripley rozmawia z Bishopem II a ten próbuje ją przekonać, aby oddała się w jego ręce. Scena podobna do biblijnego "kuszenia Chrystusa". Bishop II (szatan) kryjąc się za maską współczucia ukazuje Ripley (Jezus) wizję szczęścia jednak ceną jest zaufanie i całkowite oddanie. Ripley chwile się waha po czym stanowczo odmawia. Wtedy Bishop II ukazuje swoje prawdziwe oblicze. Zależy mu jedynie na Obcym.
*******
mam nadzieje, ze sie podobalo;) A czesc ludzi zmieni zdanie o Alien 3 i dostrzeze, ze jest to kawalek przemyslanego filmu, z ukrytymi znaczeniami w poszczegolnych scenach (czego np brakuje w Aliens).
http://www.fiorina.prv.pl/
To juz od lat tam lezy troche sciemniasz nam z tym tlumaczeniem przez siebie, ale przymkniemy na to oko. ;)
hehe wiesz po prostu nie zaznaczylem od ktorego momentu cytuje;) i dlatego wyszlo ze sam to tlumaczylem. hehe sorry za to. Powinno byc tak:
"Poniższy tekst autorstwa niejakiego Erica Antokoletza pochodzi ze strony "THE ALIEN MOVIES R. P." Ja dokonałem tylko tłumaczenia...."\
a zrodlo o ile dobrze pamietam to sie zgadza.