Zawsze mnie to ciekawiło ale nigdy nie miałem okazji spytać.
Mianowicie, podczas odczytywania czarnych skrzynek z pomocą Bishopa, Ripley dowiaduje się że obcy był cały czas z nimi na Sulaco i doprowadził do pożaru w wyniku czego kapsuły zostały wsytrzelone. Pytanie skąd się tam wziął ten twarzołap z matką obcego, bo chyba ta stara która zabrała się z lv-426 nie zniosła tych jaj.
No właśnie podobno zniosła. Ostatnie królewskie jajo z dwoma lub jednym twarzołapami.
no ale jak mogła znieść skoro nie miała tej całej .... nie wiem jak to nazwać .... dupy(?) którą było widać w podziemiach lv 426 i do której Ripley strzelała
Fajnie że ktoś zwrócił uwagę. Nie miała dupy więc nie mogła znieść jajek, poza tym po rozbiciu jajek też nie znaleźli. Bardziej juz sie broni opcja że razem z królową zabrały się dwa facehugery. Musiały być dwa bo jeden dla Ripley a drugi dla psa, z tym że jeśli jeden był dla Ripley to jego szczątki też powinny być w rozbitym statku. No nie spina się to nijak niestety...