szkoda ze rezyser usmiercil tak wyraziste postacie jak hicks i newt ale film nadal trzyma poziom
No Hicks'a było mi szkoda. Lecz usunięcie tego dziecka było dobrym posunięciem.
Cameron strasznie się wkurzył, że ich uśmiercili (+ Bishopa).
faktycznie Hicksa trochę szkoda, jednak dzięki temu "zabiegowi" pozbyliśmy się słodkiego zakończenia z "dwójki" ;)
popieram. to była dobra decyzja.
Jak dla mnie sam ten fakt już na początku skreśla ten film