hej :)
oglądałem wszystkie części obcego po kilka razy i nie rozumiem jak jajo matki (ew. królowej) znalazło się na statku. przecież matka musiałaby się tam zagnieździć (wyhodowanie takiego odwłoka przecież chyba trochę trwa). no chyba że urwało sie z drzewa...
Co o tym sądzicie?