Morse.

aa to dobrze, bo Morse'a nabjardziej lubilem :D

'85' przyładował kluczem 1 z żołnierzy i został zastrzelony.

ahah, a MOrse przezyl ? Bo on byl w sumie w 3 obok Dilona moja ulubiona postacia ;)

Tak, został wyprowadzony przez ekipę ratunkową.

W sumie to rąbnął tym kluczem Bishopowi

no ale został morse postrzelony

On się tylko ucieszył gdy oberwał w nogę ;-]

:P ja bym płakał

Nikt nie przeżył. Istnienie Obcego musiało pozostać tajemnicą i dlatego świadków trza było odstrzelić... Tym bardziej, że to więźniowie, których zniknięciem lub śmiercią nikt się zbytnio nie przejmie.

Tyle jeśli chodzi o moją interpretację ;)

w sumie...

...to masz rację

Więc z czego Morse się tak cieszył pod koniec filmu? Wariatem przecież nie był ;-]

alien robi swoje.....

Uważasz że wpłynął na psychę Morsa?

możliwe....widziałeś jak się cieszył gdy go zabili?

A za co siedział Morse?

chyba zapobicia morderstwa i gwałty...a nie wiem co toma wspólnego..może się cieszył że ripley zginęła?

Napewno nie ze swojego ilorazu inteligencji. Skoro Aaron miał 85 to on ile..?

nie wiem...
ej a wejdziesz na moją stronę? stworzyłemwłasną to zaczy tworze.... http://www.google.pl/imgres?hl=pl&safe=off&biw=1429&bih=673&gbv=2&tbm=isch&tbnid =ianUeqRO8EEI3M:&imgrefurl=http://dendareloaded.deviantart.com/art/Alien-Nest-18 0359228&docid=wwdhJ0PBflaetM&imgurl=http://www.deviantart.com/download/180359228 /alien_nest_by_dendareloaded-d2zdq2k.jpg&w=1879&h=2656&ei=Fcd9T96pA4vdsga9mYCPCQ &zoom=1&iact=rc&dur=332&sig=113752140253952262219&page=1&tbnh=150&tbnw=131&start =0&ndsp=18&ved=1t:429,r:5,s:0,i:75&tx=31&ty=42