Jeśli wziąć pod uwagę stereotypowy obraz kota - to kot był właścicielem statku, a nie pasażerem.
Może miał pozytywnie wpływać na psychikę załogi. Druga opcja to że statki kosmiczne i te pływające poza nazwą mają jeszcze jedną cechę wspólną-szczury
Jeden z członków załogi był robotem! Robota-maszyny nie liczymy jako pasażera więc to ewidentny dowód na uwzględnienie sierściucha w statystykach. Szach mat, filozofowie :P
Moim zdaniem po prostu polski dystrybutor filmu znów miał "kreatywny" pomysł na tytuł filmu. W oryginale film nazywa się po prostu Alien, bez żadnego durnego podtytułu.
Dyskusyjne z filozoficznego punktu widzenia. Robot z prawdziwą sztuczną inteligencją to istota inteligentna, świadoma. Sztuczna? Pojęcie względne. W wielu powieściach sf roboty osiągają pełną niezależność, stają się syntetycznymi ludźmi, przewyższającymi organicznych ludzi inteligencją, siłą, sprawnością i potencjałem wszelakim. Chyba, że chciałbyś iść w teologię, mówić coś o duszy, o Manitou, o Krainie Wiecznych Łowów, ale to już temat na inną dyskusję.
Twórcy sztucznej uważają, że nawet najgenialniejszym komputerom brakuje "tego czegoś", co ma ludzki mózg. Poczytaj.
Którzy twórcy? Przecież są różni twórcy. Gdzie dwóch ludzi, tam trzy opinie. Są naukowcy, którzy twierdzą, że ludziom brakuje "tego czegoś". Czyli duszy. Poczytaj. Umiesz czytać? Niektórzy inni ludzie mówią, że tylko niektórym ludziom brakuje "tego czegoś". Poczytaj. Są ludzie, którzy twierdzą, że świnie mają "to coś". Czyli duszę. Poczytaj. Inteligentne, emocjonalne, świadome istnienia, rodzinne, troskliwe. Poczytaj. Sztuczna inteligencja? A co to takiego? Niektórzy mówią, że pojęcie AI na razie jest umowne, ale wiele osób twierdzi, że będzie się przekształcać, ewoluować, wraz z rosnącymi możliwościami, potencjałem, mocami obliczeniowymi. Poczytaj. Hawking przestrzegał przed rozwojem inteligencji, bo twierdził, że może być największym zagrożeniem dla ludzkości, ale nie wykluczał też, że gdzieś tam w tych niezliczonych siatkach połączeń zrodzi się "to coś". Poczytaj. Na razie AI raczkuje, to są stosunkowo proste modele, choć już teraz dla człowieka przeciętnego niewyobrażalnie złożone. A co będzie gdy dojdą procesory organiczne, które będą przewyższać krzemowe pod każdym względem? AI jest zaprogramowana? Człowiek też. Poczytaj. Jesteśmy uwarunkowani na szereg różnych sposobów, nawet nasz wygląd jest uwarunkowany, podobnie jak inteligencja, zachowania społeczne czy język, którym się posługujemy, a przecież żaden z nas języka nie wymyślił. Poczytaj. Koniecznie poczytaj.