Wspaniały film, ale dla lubiących kobiece kino. Meryl Streep rzeczywiście fascynująca.
Ale, co się dziwić. Meryl zawsze jest fascynująca, nawet w tak małej rólce, jaką miała w "Kandydacie". W końcu to najlepsza aktorka naszych czasów:)
Film bardzo dobry, ale musiałam obejrzeć dwa razy żeby się skapnąć do końca o ,co chodzi. Polecam fanom ambitnego kina =)