Pierwsza część to arcydzieło, jak można było to arcydzieło ośmieszyć kręcąc tak nieudaną kontynuacje. Było pare fajnych scen np. Julia Roberts i Bruce Willis, ale nic pozatym. Mówie wam HollyWood wymięka, a to szansa dla Polskich filmów :) Np. dużo lepszy jest już Vinci niż Ocean 12, ale przecież liczą sie gwiazdy i reklama.