Tak zupełnie szczerze, owszem film nie jest zły, ale cała kradzież i zaskoczenie widza, który
powinien myśleć, że im się nie udało, po czym okazuje się, że wszystko było planowane... no cóż,
w porównaniu z pojedynczym odcinkiem Hustle albo Leverage to, co oni tu robią przez 2 godziny
filmu w w/w serialach zrobią 3 razy w pół godziny, do tego techniki są o wiele ciekawsze,a tutaj to
jest tak przeciągane, że jak na kinowy film o złodziejach i oszustach, wielkiej amerykańskiej
produkcji powinni bardziej się postarać.