Nie jestem jakoś wybitnie wymagająca jeżeli chodzi o komedie, ale to jest według mnie niewyobrażalny gniot.
Skończyłam oglądać tylko dlatego, że zaczęłam, za to ani razu się nie uśmiechnęłam. Bardzo niepięknie stracony czas.
Same gwiazdy polskiego "show-biznesu", nawet w rolach trzecioplanowych, a film ciężko było obejrzeć do końca. Wczoraj leciał w tv jako hit na sobotę... jakiś żart. mogli już po raz kolejny puścić Szklaną Pułapkę.
„Niby katolik, ale miał harem - była jedną z sześciu” - twierdzi jedna z bohaterek „komedii polskiej” - "Och, Karol 2”, autorstwa scenariusza pani Ilony Łepkowskiej i pana Pawła Wereśniaka”
Wczoraj telewizja państwowa wyemitowała ten film, żeby Polacy mogli sobie obejrzeć, w konwencji komediowej - jacy to naprawdę jesteśmy.. ”Największą ze sztuk jest film”- twierdził towarzysz Lenin, mając na myśli propagandę przenoszoną tą drogą.. Tak jak choroby weneryczne przenosi się najlepiej drogą płciową.. Jak największa liczba partnerów w życiu- tym szybciej o chorobę weneryczną. A AIDS- jak kto chce- można uzyskać w drodze kontaktów homoseksualnych.. Najlepiej w szaletach miejskich..
Pani Ilona Łepkowska ma obsesję na punkcie rozwiązłości, seksu, wszelkich kontaktów pozamałżeńskich.. Im bardziej życie zdewastowane - tym oczywiście lepiej dla propagandy tego modelu życia.. Sama ma jedno dziecko, panią Weronikę Wojnach, operatorkę, związana jest obecnie z panem Czesławem Bieleckim – kandydatem na prezydenta Warszawy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, partii ”patriotycznej”, konserwatywnej i słusznej obyczajowo. Nie wiem z jakiego związku pani Ilony jest pani Weronika..? Nie mogę znaleźć informacji na ten temat.. ”Królowa polskich seriali” - tak ją nazywa propaganda. "Królowa” która propaguje rozwiązłość, kur.est.wo, niewierność, hedonizm. I wszystko to na tle wymieszanym z Kościołem.. Czy ta kobieta ma jakieś moralne hamulce? Czy może spełnia rolę ideologiczną mającą na celu dewastację naszego życia? Raczej nazwałbym ją feministką antypolskich seriali.. Żeby być precyzyjnym..
No niestety to prawda, Adamczyk w tych okularach to drażnił, a nie podniecał, trudno się to oglądało
Straszny az plakac sie chce. W dodatku wiekszosc lepszych scen pochodzi z pierwowzoru z 85-tego roku.
Starsza wersja o niebo lepsza i nie kaleczy jej gra Pana Adamczyka, ktory nawet w reklamach grac nie potrafi !!!