Tak to jest gdy za scenariusz i reżyserię biorą się ludzie od M jak Miłość, Barw szczęścia itp.
Można z tego było zrobić dobrą, pikantną i lekką komedie, pastisz innych komedii romantycznych.
Kilku aktorów zagrało bardzo dobrze m.in Piotr Adamczyk czy Marta Żmuda
Trzebiatowska(wyróżniają się spośród innych) albo Krzysztof Stelmaszyk. Ale co tu dużo gadać o
ile pomysł nie był najgorszy to wykonanie beznadziejne.