Bez wątpienia najgorszy amerykański film Johnny'ego - no ale zrealizowany dla tv i może to coś usprawiedliwia...
slaby film, mimo rezyserii woo i mimo udzialu typowego aktora kona akcji - lundgrena, film nie posiada zadnego klimatu, ktory byl cecha charkterystyczna filmow sensacyjnych lat osiemdziesiatych. slaby film, procz kilku niezlych scen, ogolnie nuda.