Jedyny plus to poruszenie przerazjacego tematu handlu ludzmi.
Do konca nie wiemy jak wyglada i nigdy sie nie dowiemy, bo fakycznie jest to SCISLE TAJNY proceder, do ktorego dostep maja nieliczni, a na pewno nie Patryk Vegeta i ,,handlarz ludzmi", ktory (UWAGA!) wg rezysera nalegal na to zeby opowiedziec mu o wszystkim osobiscie xd
Na koniec Patryk Vega wszystkich nawraca, nawet gosc, ktory sprzedaje niemowlaki do burdelu i na narzady przez 20 lat zastanowil sie nad swoim losem, bo tworca spojrzal na niego wnikliwymi czarnymi oczami i uzdrowil mu dusze XD
W jedyne co jestem w stanie uwierzyc to ze znalazl foczke, ktora chciala sprzedac dzieciaka, ale ja tez uzdrowil jakby co.
Sama ,,rozmowa" z ,,handlarzem ludzmi" i ,posrednikiem" to jakis zart albo ktos czegos za duzo wciagnal.
Kilka gwaizdek, byc moze za duzo, ale ,,film dokumentalny" popelniony przez pana V dzielnie pientnujacego zlo i rozprawiajacy sie z nim niczym Vandetta, trafi z pewnoscia do tych, do ktorych powinien, a wiec przede wszystkim do pospolstwa, ktore moze wykaze sie chwila rozwagi przed popelnieniem czynu, ktory konczy sie ciaza. Z drugiej strony coniektorzy slyszac wymieniane w filmie kwoty podawane za zywego dzieciaka moze zaprzestana masowej produkcji dzieciakow z powodu 500+ i zaczna dla innego biznesu. Jakby co Patyk Vega ma namiary na gosci z przestepczego swiata, a nawet kilka zdjec z dziecmi na kolanach i takie tam XD
W sumie nie wiem czy to jest dzielo szkodliwe czy pozyteczne spolecznie.
To po prostu PATYK VEGA!