Nie wiem po co nazwano tą tandetę drugą częścią "Od zmerzchu do świtu". A potem fani dobrego filmu nabierają się na takie badziewia. Tego filmu pod żadnym pozorem nie można kojarzyć z pierwszą częścią "Od zmierzchu do świtu" Quentina Tarantino. Nie warto tracić na niego czasu.

pierwszy film miał swój klimat, dobra obsada (Clooney, Tarantino) plus muza Tito and Tarrantulas w kontynuacji pozostał tylko bar i D. Trejo za lada, filmu nie ratuje R. Patrick fabula cieniutka, pomiedzy zawiazaniem akcji i finalem filmu czegos brakuje, pozostała "dziura"

w 1 zabili te wampiry i rozwalili lokal, a teraz te same wampiry sa w innym lokalu. lubie horrory i troche ich ogladalem, ale to jest nedza

Zamierzają napaść na bank i zgarnąć 5 milionów dolarów. Niestety dla nich, tuż przed skokiem pojawiają się pewne przeciwności.
Sequel z kilkoma miłymi nawiązaniami do części pierwszej. I tak jak w poprzedniej części, wątek kryminalny trzyma formę, podczas gdy horror zaniża ocenę. W moim mniemaniu zabrakło tu humoru...

Zbieranie ekipy też było niezłe , sceny walki mi się nie podobały w jedynce było to o wiele lepiej zrealizowane ; tu było schematycznie daleki rzut nie zarażonym który ten odpłaca się nabiciem wampira na pręt akurat prosto w serce . Zakończenie fajne , najlepszymi postaciami z filmu był dla mnie szeryf i buck

A jedyne jasne pkt-y tego filmu to nie znani aktorzy (R.Patrick, R.Cruz czy D.Trejo) a swojsko-brzmiąca M.Checa oraz 90210 Tiffani :) Pzdr

Cóż tu dużo mówić. Poprostu nie warto tego "filmu" oglądać i tyle !!!

Kilka zabawnych momentów, ale trudno nie zestawiać z rewelacyjną pierwsza częścia, a niestety nic z jej geniuszu nie posiada;

Inne to totalna pomyłka jak i ta....

jako parodia gatunku-całkiem całkiem. Tyle ze to chyba nie miała być parodia:P komiczny i strrrrrasznie naciągany.

np w drugiej części jeden gość odcioł głowe kawałkiem lustra

Z checia pozbede sie VCD z czescia 2ga i 3cia :P. 3ciej jeszcze nie ogladalem, ale ma gorsza ocene niz to, wiec raczej nie zobacze ;>>. BTW mogliby wydawac VCD z napisami a nie dretwym lektorem...

Jedynka poprostu piękna;] Oglądniete dziesiątki razy i sie nie nudzi, a 2 to jakaś porażka-w sumie co sie dziwic-inny rezyser-inni aktorzy a powiązaniem do 1 jest tylko bar Titty Twister.BADZIEW

Momentami bywa jednak gorzej, a pod koniec towarzyszy uczucie monotonii. Od taki średniak gdzie zostało wykorzystane pare pomysłów z piewszej części. Niczym się nie wyróżnia. 5/10

Kompletny odpadek, nie wiem kto przy zdrowych zmyslach przyznal Satruna takiej klapie, miejac w pamieci zupelnie niezła pierwsza czesc.

moim zdaniam 1 wymiata. jest najlepsza ze wszystkich czesci. 3 to porazka... powinni robic wiecej takich filmow ale rowniez z prawdziwymi gwaizdami a nie marnymi aktorami za 5 groszy...

Kompletne nieporozumienie. Dłużyzny, przewidywalność i jedyne godne uwagi to ujęcia w połoczęniu z muzą.

Film był wyprodukowany w 1999 roku przez twórców pierwszej części (Bender, Rodriguez i Tarantino), ale wyraźnie odstaje poziomem od oryginału. Tak jak następne nie jest on filmem kinowym. Wierzcie jednak, że pierwsza część ma grono swoich wielbicieli (do, których ja się zaliczam) i opłacało się nakręcić kolejne. Warto...

Daleko mu do miana najgorszego sequela ever, ale też w żaden sposób nie zachwyca przez co daleko mu do pierwszej części.

Miałem wrażenie, że ten film to właściwie nic więcej tylko powtórka z rozrywki i ten sam patent, lecz z o wiele gorszą realizacją. Historia jest bardzo zbliżona do tej z jedynki (ok, w końcu to...