No ja dałem 3/10.. film nie jest wciągający. Strasznie ubogo wątkowy, tam się praktycznie nic nie dzieje. Gdyby nie Deep to każdy krytykowałby tę produkcję. Johnny oczywiście zagrał świetnie, ale generalnie film najgorszy jaki oglądałem z Deepem.
Zgadzam się z przedmówcą, film wieje nudą, ciągle to samo, ciągle ta pustynia lub wysypisko, monotonna muzyka... Także dałam 3/10.
No jak dla mnie to był świetny. Bardzo silne na mnie zrobił wrażenie i muszę się przyznać, że ryczałam po obejrzeniu tego filmu, choć często mi się to nie zdarza, a wręcz bardzo rzadko. Nie krytykuję powyższych 'krytyków', tylko odczułam silną potrzebę wstawienia się za tym genialnym jak dla mnie dziełem po przeczytaniu tych wpisów.