Najwyżej oceniam fabułę, która jest bardzo dobrze przemyślana. Mimo iż nie określiłabym go mianem horroru to jednak ma w sobie ciekawe napięcie, zakończenie z happy endem także wyjątkowo mi się podobało,ogólnie moja ocena 8/10 - polecam osobom które lubują się nie tylko w krwistych rzeźniach z masą ketchupu i galaretki :)
Całkiem całkiem film. Szczególnie na tle innych filmów które ostatnio powstały.
Nie rozumiem tylko jednego, czy na końcu filmu, już po tym jak Syd uratowała tych wszystkich ludzi, to w szpitalu uratowali jej wzrok czy nie?
na scenie nie wyglądała raczej na osobę widzącą :)
poza tym chyba wolała nie ryzykować po raz drugi ;p
A mnie się wydaje, że końcowa scena w której gra na skrzypcach na koncercie świadczy o tym, ze jednak widzi.
W scenie tej widoczne są ujęcia z jej punktu widzenia (takie nieostre) między innymi na skrzypce na których gra.
Już samo to świadczy i tym, ze film jest bardzo fajny i skłania do myślenia.