Napiszcie co w tym filmie jest pozytywnego?! To jest beznadziejny horror.
Kiepska gra aktorska, kiepska kamera, kiepskie ujęcia. Totalne DNO!
Zero klimatu.
A fabuła przewidywalna...
A straszenie widza polegało na nagłej zmianie ekranu i +20 dB głosu. ku.... co z tymi dzisiejszymi horrorami się dzieje?
W lśnieniu jak żona gł. bohatera zajrzała co on pisał przez ten cały czas to wtedy można było się wystraszyć! Bo tam był klimat. Tam się napięcie budowało dialogami, DOBRYMI ujęciami kamer i klimatyczną muzykę.
A to jest gówno! Przez duże G!
Jak zobaczyłem tak wysoką notę to poprostu nie wytrzymałem.
I te niektóre komentarze, że Jessica Alba zagrała super, a horror nieprzewidywalny brryyyyyyyyy.