Jeden z najgorszych filmó jakie widziałem.
Opowiem końcówkę dla tych, którzy usnęli. Ja nie potrafiłem, był tak degustujące, że się nie dało :)
Pod koniec filmu blondyna robi z jej chłopakiem zasadzkę na tego gościa w moro (Wesley). Chłopak dostaje strzałę w brzuch, "morowy gość" dostaje włócznią w pierś (co nic mu nie robi, bo ją sobie wyciąga). Rozpoczyna się pościg. Blondyna płynie wpław na jacht, a "morowy koleś" goni ją motorówką. Po dopłynięciu jest walka na jachcie, w konsekwencji której "morowy koleś przepada w morskich odmętach".
Blondyna odkrywa na jachcie zakneblowaną koleżankę z programu reality show - rudą - która jak się okazuje była początkowo w zmowie z "morowym kolesiem". Blondyna robi jej wyrzuty z powodu zabitych kolegów i idzie sterować jachtem.
Na pokładzie dostrzega prze lornetkę zataczającego się jej kolegę ze strzałą w brzuchu na plaży. Zawraca jacht. Podpływa pontonem do plaży, gdzie zostaje zatakowana przez jak się okazuje żyjącego "morowego kolesia". Podczas szamotaniny kolega blondyny wyciąga sobie strzałę z brzucha i wbija ją w odcinek szyjny "morowego kolesia". Po tym wszystkim wraz z blondyna odpływają pontonem na jacht, gdzie blondyna krzyczy, prosząc o pomoc rudą. W tym czasie jednak ruda, słysząc wołanie o pomoc i prośbę o apteczkę, otwiera jedną z szafek gdzie automatyczna pułapka - kusza strzela w kierunku jej gardła i zabija na miejscu. Blondyna z chłopakiem, pomimo tego, że potrzebował on pomocy nigdy nie docierają pod pokład. Najwyraźniej nie interesuje ich dlaczego ruda się nie odzywa.
Kadr na plażę, gdzie "morowy koleś" ucieka gdzieś między drzewa"
Epilog. Do jachtu podpływa łódź. Jest na niej mężczyzna i kobieta. Mężczyzna wchodzi na pokład, każąc kobiecie zostać na łodzi. Przeczesuje jacht, nikogo nie znajdując. Kobieta jednak odważa się wejść na pokład jachtu gdzie spostrzega coś dziwnego (albo mi się wydawało). Rozlega się jej krzyk (krzyczy imię blondyny, która jak się okazuje byłą jej siostrą).
Koniec. Co za ulga.
UWAGA SPOILER. Nie jest pokazane czy kobieta (Jen) i ten koleś nie żyją. Mężczyzna (ten z łodzi) który wchodzi na jacht, jest na nim jakieś 10 sekund (wszystko dzieje się podczas jednej sceny, nie ma cięć), także nie mógł przeczesać całego jachtu. Może zobaczył tą kobietę ze strzałą(tą rudą) i dlatego nie kazał siostrze Jen wchodzić na pokład. Może zobaczył pod pokładem Jen leżącą razem z tym kolesiem który krwawił i z tą rudą i pomyślał że wszyscy nie żyją (a oni wycieńczeni mogli tylko spać, odpoczywać). Siostra Jen wchodząc na pokład jachtu krzyczy "Gdzie moja siostra Jen ?" i koniec filmu. Więc nie wiadomo czy zobaczyła siostre martwą. Nie wiadomo czy co kolwiek zobaczyła. Może tylko plamę krwi na pokładzie, pozostawioną przez tego kolesia z raną po wyjętej strzale z brzucha.
Naiwne tłumaczenie. W pierwszej chwili wyglądało to tak jakby twórcy chcieli skończyć film bez happy endu, koleś w moro jednak wrócił na jacht i dokończył robotę. Wyszło słabo. No i (spoiler) dlaczego ta blondyna nie weszła pod pokład ?! TO strasznie rzucało się w oczy.
Z tego filmu zapamiętam w zasadzie jedno. Wielominutowe sceny pościgów. Kamera pokazywała wtedy wyłącznie nogi aktorów (blondyny i morowego) i przez 5 minut jakieś biegi przełajowe. Oglądając to o takiej porze zacząłem zastanawiać czy te sceny są rzeczywiście takie długie czy ze mną jest coś nie tak.
Koleś w moro nie mógł wrócić na jacht i dokończyć roboty. Logicznie myśląc jakby ich wszystkich pozabijał, to zakopałby ich na wyspie, zatarł ślady i wrócił jachtem do domu. A tu jacht dryfuje sobie po morzu z trupami??? Z śladami zbrodni,pokrwawiony, z odciskami palców itd??? To byłoby nie logiczne. Po mojemu koleś nie wrócił na jacht. Przecież był ranny, wycieńczony. A Jen od razu po wejściu na jacht włączyła silnik i odpłynęła. Żeby koleś mógł wejść na jacht i ich zabić, Jen musiałaby się po niego wrócić, a to jest raczej niemożliwe.
Gdzie ty tam zauwarzyłeś odrąbaną rękę??? Oglądałem film dosyć uważnie i nic takiego nie dostrzegłem.
TVP z Bosym na czele SSIE!!! Ciągle skupują gówna takie jak to, aż flaki sie wywracają. :/ Nie pamiętam kiedy ostatnio leciał tam dobry film.
eee...
glupi film .
faktycznie, na koncu reka byla ;)
ale czyja ? prawdziwa?
i co z blondyna i kolesiem? zyja? nie zyja?
wtf?
Pomysł fajny, wykonanie DNO
Na końcu była odrąbana ręka, tuż po tym jak ta blondynka krzyknęła: Gdzie moja siostra, zobaczyła ręke i krzykneła imię siostry.
Ogólnie nie polecam, beznadzieja.