Olimp w ogniu

Olympus Has Fallen
2013
6,5 76 tys. ocen
6,5 10 1 76070
5,2 23 krytyków
Olimp w ogniu
powrót do forum filmu Olimp w ogniu

Majstersztyk kina akcji. Owszem gdzie tu sens i logika, może zbyt dużo patosu nt. USA, ale to wszystko schodzi na dalszy plan wobec świetnych efektów specjalnych, walki wręcz i na…pistolety na wysokim poziomie, popartych może nie oryginalną, lecz pełną dynamiki fabułą. Akcja filmu przez cały czas galopuje niczym…mustang po amerykańskiej prerii. Jedyny minus, to że piękna Ashley Judd zagrała tak krótko. U mnie 8. na 10. Polecam.

ocenił(a) film na 4
robben76

Poważnie? :O

ocenił(a) film na 8
shoplifter

Kino akcji... dla mnie 7/10, a tobie jak się nie podoba kino akcji, to na ch.. oglądasz i głupio komentujesz? Ja melodramatów nie lubię, dlatego też ich nie oglądam.

ocenił(a) film na 4
LeoMessi86

Hmm... cóż za kultura wypowiedzi - i kto tu głupio komentuje? I dla twojej wiadomości - lubię kino akcji, ale DOBRE. Dawno nie widziałem takiej szmiry jak Olimp w ogniu. Postaci plastikowe, większość scen przewidywalna, cała fabuła strasznie naciągana, scenariusz dziurawy jak ser szwajcarski, do tego te efekty - scena w której koreańczycy bombardowali Biały Dom z samolotu wyglądała jak animacja z podrzędnej gry komputerowej. W dobrym kinie akcji żaden element nie może szwankować. Film akcji musi wciągać, być logiczny i solidnie zrobiony. W dodatku pod niektórymi względami Olimp w ogniu to scenariuszowa kalka pierwszej Szklanej pułapki (która jest moim zdaniem jednym z klasyków kina akcji) - dobry w swojej dziedzicnie agent (a w SzP gliniarz) dostaje się do budynku opanowanego przez terrorystów, nie wiedzą o nim, wykańcza ich po kolei i ma kontakt z dowodzącymi akcją, spotyka osobe która chce go wykończyć, ale podszywa się pod kogoś kto jest po jego stronie... Coprawda tam chodzi o zwykły biurowiec a nie o biały dom, ale i tak podobieństwa rzucają się w oczy... Generalnie żal.

ocenił(a) film na 8
shoplifter

Hellboy 7... to za to jest kozacki film!

ocenił(a) film na 4
LeoMessi86

Haha. No wiedziałem, że się przyczepi... Ponad 1000 ocenionych flimów a ty musiałeś se wyszukać jeden... W dodatku nie najgorszy wbrew pozorom - efekty specjalne o niebo lepsze niż w Olimpus has fallen, dobra charakteryzacja, czasem dowcipne dialogi. Owszem, kino niezbyt wysokich lotów ale sprawnie zrobione i mam do niego sentyment. Do tego nie wiem skąd wziąłeś porównanie, bo to nie do końca kino akcji - przede wszystkim jest to film fantasy, zrealizowany na podstawie komiksu. Równie dobrze można porównywać Władce Pierścieni i Kevina samego w domu... Masz jeszcze jakieś niezwykle rzeczowe argumenty w rękawie, czy ten z Hellboyem był ostatni?

robben76

To jakaś ironia z tym majstersztykiem kina akcji? Jakieś porywające sceny walki wręcz? ładne dynamiczne ujęcia? nie licząc efektów komputerowych.
Film można obejrzeć, jak sie przymruży oko na nieścisłości i wielbłądy w scenariuszu.
- co uderzyło w samochód na początku filmu? UFO? (ok w sumie nieistotne, mógłby to i być super-man albo laleczka chucky)
- co sie stało z myśliwcem (raptor f-22?) który zestrzelił koreańczyków, jak mnieam rozmył się w 3 sekundy, a przecież atak naziemny rozpoczął się dosłownie chwilkę po zestrzale, wystarczyło, żeby zawrócił i puścił serię z działka, plus jakąś rakietę pow-ziemia i byłoby po "zawodach" ale i pewnie po filmie...
- agenci secret service wybiegający z lepszego położenia (z budynku) z pistoletami, pod ogień napastników z karabinami maszynowymi, łał, cóż za wyszkolenie taktyczne
- czy atak śmigłowcami był wogóle potrzebny? nie można było puścić komandosów zwyczajnie "dołem", a jeśli już to czy w sytuacji takiego zagrożenia nie mieli na ziemi nic co mogłoby w 3sekundy wesprzeć ataku śmigłowców - 200 metrów od białego domu stała "armia"
- skąd wzieli 3 kod?
i wiele wiele innych
Rambo w białym domu :)

ocenił(a) film na 8
mo_80

Słuchaj z takim podejściem to żaden film akcji, nie ma u Ciebie szans. Zresztą jakbyś uważnie czytał to byś zauważył, że napisałem „…owszem gdzie tu sens i logika….”, ale jak dla mnie w tego typu filmach liczy się akcja, a przyznasz sam, że jej nie brakowało. A, że mało to realne, no cóż, jak szukasz relatywizmu w filmie to obejrzyj…jakiś obyczajowy.

ocenił(a) film na 5
robben76

Oczywiście film akcji rządzi się swoimi prawami, ale nie można tłumaczyć każdego słabego filmu argumentem to jest film akcji i logika nie jest ważna. Z góry oceniasz podejście mo_80 do filmów akcji, ponieważ negatywnie ocenił Olimp w ogniu. Dla mnie dobrym filmem akcji jest np. G.I. Joe: Czas Kobry, przyjemne kino akcji. Olimp w ogniu kipi propagandą i poprawnością polityczną i to dodatkowo psuje odbiór filmu. Oczywiście każdy ma prawo do swojej oceny, ale kuje w oczy generalizowanie kto jakie ma podejście do kina akcji.

ocenił(a) film na 8
SkullKid_

Zgadzam się co do zarzutu nt. jako to ująłeś poprawności politycznej, ale czasem myślę, iż osoby odpowiadające na nasze posty wcale ich nie czytają lub czytają bez zrozumienia. Przecież napisałem „….zbyt dużo patosu nt. USA…”. Kończąc powiem tak, może nie znam się na kinie, ale w filmie akcji oczekuje….akcji non-stop, w dramacie oczekuję emocji – wzruszeń, a w komedii – śmiechu, żartów itp. Kino to nie życie, tu (na szczęście) nie musi być wszystko tak…prawdziwe i logiczne, kino to ucieczka od szarości codziennego życia.

ocenił(a) film na 5
robben76

Oczywiście widziałem co napisałeś o patosie, bardziej podałem to jako argument dlaczego dałem taką, a nie inną ocenę. Może nie jestem wielkim wielbicielem filmów akcji, ale mam kilka filmów na koncie, które oceniłem przyzwoicie. Wiesz dla mnie film akcji nie musi być logiczny i realistyczny, ale Olimp w Ogniu to taki film pół na pół. Mało logiczny i realistyczny, ale próbuje takim być. To również kuje w oczy, ale to tylko moja opinia na ten temat.

ocenił(a) film na 8
SkullKid_

A moim zdaniem większość filmów akcji made in Hollywood staje się irracjonalna i nierealistyczna bo coraz większą rolę odgrywają w nich efekty specjalne i …komputery, a nie gra ludzi, a już mistrzostwem świata w tej dziedzinie są SZYBCY I WŚCIEKLI 6 – po prostu „kosmos”.

ocenił(a) film na 5
robben76

Szybcy i Wściekli nie oglądałem, nawet nie wiem o czym to jest dokładnie. Oczywiście, że większość filmów jest nierealistycznych i mi to nie przeszkadza. Póki takie filmy nie próbują być na siłę realistyczny, ponieważ taki film u mnie straci na ocenie. Znów się posłużę przykładem G.I. Joe: Czas Kobry, jest to film akcji nierealistyczny, ale od początku do końca czuje się to. W Olimpie w Ogniu wyczuwam propagandę(może jestem przewrażliwiony), i dlatego zaczynam krytycznie oceniać film jako całość, Choć nie dałem oceny jeden, ponieważ podczas oglądania nie miałem myśli samobójczych. Co do efektów specjalnych, to nie przykładam do nich wagi. Nie neguje ich liczby w nowych produkcjach, ale też nie krytykuje starszych filmów za ich brak. Po prostu mam swoje kryteria jeśli chodzi o gatunek filmu akcji, do jednego filmu się dowalę, a w innym nie będą mi przeszkadzać nierealistyczne walki na miecze laserowe. Nie chodzi mi o to żeby film akcji był realistyczny, ale żeby nie mieszał brak realizmu z realizmem.

robben76

Ale ja uwielbiam kino akcji i nie musi być ono realistyczne, może być przybajerzone. Podobało mi się wiele filmów które z realiami nie maja nic wspólnego ale naprawdę tutaj tak wiele rzeczy się kupy nie trzymało że aż głowa boli i nie mogę ocenić filmu pozytywnie. Akcja była, ale bez ładu i składu, bzdetne motywy, typu bijący brawo morgan freeman po wyjściu agenta butlera z prezydentem, kiedy wiadomo było wcześniej że przeżyli, albo jak już odbijał prezydenta z sali to chyba mogli wszyscy tam wejśc i mu pomóc a nie on sam kontra reszta świata, a cała amerykańska armia stoi i z zapartym dechem patrzy.Za dużo tych bzdur po prostu.

ocenił(a) film na 8
mo_80

Cóż obecne filmy akcji to….bajka dla dużych chłopców, nie mająca nic wspólnego z prawdziwym życiem, nawet jeśli dotyczy to służb specjalnych, czy policji. Wiem bo pracuje w tej drugiej „instytucji”. Acz z drugiej strony gdyby było inaczej to, czy byłoby to ciekawe i dało się wytrzymać bite dwie godziny – wątpię.

ocenił(a) film na 2
robben76

Teraz rozumiem skąd ten zachwyt nad filmem dla jankeskich przygłupów - policjant, i wszystko jasne.

ocenił(a) film na 8
kola666

Coś insynuujesz? Jeśli tak to rozwiń myśl, oczywiście jeśli umiesz złożyć zdanie złożone?

ocenił(a) film na 6
robben76

w takim razie polecam np. film "Gorączka, jeżeli dla Ciebie kino akcji nie może mieć dobrego, niedziurawego scenariusza i innych śmiesznych błędów

ocenił(a) film na 8
Lynx990

Kolego taki film jak GORĄCZKA już dawno obejrzałem, taką propozycją tylko mnie...obrażasz. Wysil szare komórki i podaj coś "na czasie" jak potrafisz. A po za tym dołączyłeś do mało zaszczytnego (mojego prywatnego) grona osób, które czytają bez zrozumienia posty innych użytkowników i wyciągają wyimaginowane wnioski. Bo ja nigdzie nie napisałem, że nie liczy się scenariusz itp. tylko, że realizm w tego typu filmach nie jestem priorytetem.

ocenił(a) film na 7
robben76

polecam ci "Czerwony świt" (jeśli jeszcze nie oglądałeś) :D

ocenił(a) film na 8
tak_to_jest_to

Nie, nie oglądałem ale nadrobię...zaległości.

użytkownik usunięty
mo_80

Do kompletu dodaj jeszcze jedną sprawę: otwory wiercone w bunkrze pod ładunek wybuchowy były wiercone...wiertłami koronkowymi przy pomocy wkrętarek akumulatorowych - to mnie rozwaliło.

ocenił(a) film na 8

Widzisz czasem zbyt duża wiedza....może zepsuć zabawę oglądania, ja nie znam się na "budowlance", więc nie zauważyłem tegoż detalu. I na koniec, bądź poważny min. przez taką "duperelę" obniżasz wartość filmu. No comment - brak mi słów.

użytkownik usunięty
robben76

Nie krytykuje tego filmu. Podobał mi sie. Bardzo lubie tego aktora. Film dla mnie OK. Dobry.
Ale pamiętaj, że kilka oczywistych błędów nie powinno zaistnieć w nim jak choćby ten o wierceniu w bunkrze prezydenckim wkrętarkami na akumulator.

ocenił(a) film na 8

Ok, błąd jest błąd i jest to naganne, ale taki niuans nie może przysłonić całego filmu i tym samym noty. Chyba się ze mną zgodzisz wnioskując po Twoim poście, za który dziękuje. Bo już się czułem lekko…wyobcowany patrząc na innych noty :-)

ocenił(a) film na 5
robben76

Świetne efekty? Mówisz serio?
A sztuczne, pastelowe i zmieniające kolor niebo na początku też ci nie przeszkadzało? To wszystko chyba w green roomie było kręcone:/

ocenił(a) film na 8
Penguin27

Wiesz, nie jestem takim ekspertem kina jak Ty i jakoś tego nie wyłapałem. A, po za tym ja zawracałem bardziej uwagę na rozwój akcji, a nie na kolor nieba. Tak na marginesie jak się ktoś chce przyczepić to zawsze „coś” znajdzie.

ocenił(a) film na 5
robben76

Twórcy filmu postawili wyłącznie na akcje, której jest tu nawet dużo. Są strzelaniny, wybuchy, walki wręcz, wojsko ze wszystkimi swoimi atrybutami. Mam wrażenie, że chciano stworzyć old schoolowy film tego gatunku. Nie trzeba się uważnie przyglądać, aby rozpoznać typowe motywy kina akcji zwłaszcza tych z lat 80 i 90. Olimp w ogniu bardzo przypomina filmy z Seagalem czy Norrisem. Właściwie to takie kino sensacyjne kategorii B.

Coś jednak nie do końca wyszło. Zbyt duża liczba absurdalnych i niezrozumiałych decyzji i zachowań bohaterów filmu, zbyt dużo uproszczeń fabularnych na rzecz "akcyjności". Jednowymiarowe i papierowe postacie (choć w tym gatunku nie to jest najważniejsze, co nie zmienia faktu, że powinno być pożądane). Za dużo patosu i tej naiwnej wiary, czy umiłowania dogmatu wielkości prezydenta, białego domu czy całej administracji i USA. Zdaje sobie sprawę, że te uczucia są w Amerykanach silne i częste, ale tu zostało to przegięte i zbyt polukrowane.

Mam wrażenie, że twórcy filmu nie mogli się zdecydować w jaką stronę pójść, na poważnie czy w stylu hołdu dla kina akcji. I tak wszyło im coś pośrodku, coś nijakiego. Szkoda tylko reżysera i dobrych aktorów. Antoine Fuqua pokazał choćby "Dniem próby" i "Brooklyn's Finest", że potrafi robić nakręcić naprawdę dobre filmy.

Podobnie jak shoplifter zauważyłem duże podobieństwo do "Szklanej pułapki", jednak nie może się równać z klasykiem. Tak samo jak SkullKid uważam, że nawet kino akcji powinno kierować się pewną dozą realizmu i logiki. Wiadomo, że w tych filmach nie do końca oto chodzi i nie jest to najważniejsze. Lecz kiedy się o nich zapomina wychodzą ogromne buble i nawet największa akcja takiemu filmowi nie pomoże.

Podsumowując. Film trochę przekombinowany i podkoloryzowany. Chęć nawiązania do klasyki gatunku nie wyszła. Jendka da się to oglądać bez większych bólów, a miłośnikom gatunku pewnie i tak się spodoba. Daję 5.

ocenił(a) film na 8
Smitters

Zgadzam się co do podobieństwa do Szklanej Pułapki, widać duże „zapożyczenia”. A co do realizmu i logiki to zapraszam Panowie i Panie na inny seans tu tego nie znajdziecie, ale zabawa jest przednia. I lekko dziwią mnie oceny 5, czy 6. tylko przez jego brak, drodzy kinomaniacy to nie ten gatunek. Tu liczy się akcja, a nie to czy coś jest możliwe, czy nie!

ocenił(a) film na 7
robben76

A Mnie się film podobał.
Może dlatego,że lubię tego typu filmy,a ostatnio film tego typu był dawien dawno.

ocenił(a) film na 8
mackal83

Dzięki wreszcie Ktoś "normalnie" odbierający i oceniający kino akcji. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 4
robben76

Kupa na patyku pokryta lukrem. Wiele błędów logicznych (nie możemy wpuścić komandosów, bo mają prezydenta. No chyba, że wejdą dachem. Muszą to zrobić helikopterami, bo przecież nie można wejść dołem... Ale jak już wejdą dachem to zejdą na dół i tak .... lol )
Irytują mnie te pseudo-patriotyczne filmy o tym śmiesznym kraju. Patetyczność i tandeta w jednym miksie. Chyba na prawdę przydała by im się wojną na terenie ich kraju może - by się obudzili ze swojego plastikowego snu. Najlepiej na terenie Texasu, gdzie jest najwięcej zwolenników wojen.

Oklepany schemat którym już rzygam: jeden typ rozpierdziela wszystko. NUDAAAAAAAAAAAAAA
No i oczywiście amerykańskie "nikogo nie zostawiamy". Lepiej ocalić przystojnego prezydenta niż cały naród. OMG seriously?

ocenił(a) film na 8
epic_limp

Hm, ciekawy post. Jednakże gdyby zrobili tak jak napisałaś to czy byłoby ciekawiej? Wątpię, a przecież o akcję w tym wszystkim tu chodzi. A co do końcowej frazy Twojej wypowiedzi „….oklepany schemat, którym już rzygam….” to mam jedno pytanie, po co oglądasz takie filmy, w których z góry wiadomo co i jak będzie? Ja nie przepadam (w nadmiarze) za horrorami, więc ich za często nie oglądam. Proste i (wydaję się mi) logiczne.

ocenił(a) film na 4
robben76

Skąd mogłem wiedzieć przed obejrzeniem? Kino zmierza ku realizmowi i dbałości o szczegóły. Filmy nielogiczne, pełne luk zbierają niskie oceny. Kino Nolana, który słynie z realizmu, jest na topie.