Wszystko byłoby okej, gdyby nie efekty specjalne, które pozostawiają bardzo wiele do życzenia, oraz to, że niestety jest przewidywalny (uratowanie Ameryki w ostatniej sekundzie itp). Oprócz tego jest naprawdę niezły.
Efekty specjalne całkiem niezłe, tak samo jak i fabuła. Tylko wątek z gościem ratującym cały świat w pojedynkę trochę oklepany i przestarzały... Mimo wszystko jestem z lepszych filmów w swoim gatunku w ostatnim czasie.