Kicz jakich mało ... hehe scena w której żółci wchodzą na teren Białego domu mnie zmiażdżyła a w tym samym czasie w Pentagonie siedzą i stwierdzają "o Jezu atakują biały dom" hehehehe masakra jakaś chyba jestem za stary ...
Kicz moze byc dobry. To jest najbardziej zenujace stokilkanascie minut jakie mozna bylo nakrecic.
Mnie bardziej zaciekawił 4-silnikowy bombowiec, używający wyłącznie broni maszynowej ;]].
Albo agenci secret service stojący podczas wymiany ognia spokojnie na środku pola, lub wybiegający z błalego domu prosto pod kule ;].
Lub fakt używania masek zakrywających twarz, gdzie trwa regularnej bitwie i raczej nikt nie musi ukrywać swojej tożsamości ;].
I w ogóle fakt, że biały dom był chroniony gorzej niż kurnik w środku warszawy ;].