Typowy bzdurny film akcji, na dodatek przepełniony patosem do Ju Es and Ej. Już na początku film poraża pomysłem, że jakikolwiek samolot po 9.11 może podlecieć pod Biały Dom. W rzeczywistości zostałby zestrzelony nawet nie wlatując na obrzeża miasta. No ale to taki gatunek, dla eufemistycznie mówiąc nie pachnących myślą amerykańskich nastolatków, wiec nie ma co się czepiać mizernej fabułki z bibułki. No ale dobrych efektów można by się spodziewać po takich produkcjach. Niestety także i efekty zawodzą. Są strasznie słabe, mało realistyczne. Śmialiśmy się nawet wszyscy, razem z innymi oglądającymi, z ich mizernej jakości. Patos jak w najgorszych propagandowych filmach radzieckich. Nie miałem co oglądać to sobie to puściłem, trochę żałuję, ale z drugiej strony warto to zobaczyć ale tylko dla jaj jako film klasy B. Tak jak tanie filmy kung-fu. Można się trochę pośmiać.Tak więc tylko dlatego 3/10.