fenomenalny film! lubie irlandzkie produkcję więc może ktoś coś jeszcze poleci?
Before Sunrise, Before Sunset i Before Midnight :D może nie jest to irlandzkiej produkcji film ale w swoim rodzaju jeden z najlepszych według mnie :) (wszystkie 3 filmy są jak jeden tylko rozciągnięty w czasie także polecam również oglądać wszystkie 3 pod rzad)
obejrzałam wszystkie 3 :Before Sunrise, Before Sunset i Before Midnight. Niesamowite filmy, było widać że dialogi niekiedy są improwizowane ale przez to jeszcze bardziej mi sie to podobało :) najbardziej jednak podobała mi się pierwsza część bo czułam cos takiego pięknego i zarazem świeżego nigdy wcześniej nie oglądałam takiego filmu co z jednej strony był nie dopracowany a z drugiej był hehe :D trzecia cześć jakoś najmniej mi sie podobała ale też była ok :D
bodysong na pewno obejrzę te filmy ;) a about time oglądałam! mój ulubiony :D
Ja mogę polecić Oświadczyny po irlandzku. Komedia romantyczna, ale naprawdę się uśmiałam, no i Matthew Goode taki przystojny :)
Co prawda to nie irlandzkie filmy, ale polecam: "Last night" http://www.filmweb.pl/film/Zesz%C5%82ej+nocy-2010-490841 i "Kołysanka dla Pi" http://www.filmweb.pl/film/Ko%C5%82ysanka+dla+Pi-2010-503216. Specyficzne, ale moim zdaniem warte obejrzenia. Myślę, że jeśli podobał Ci się "Once", to jest szansa, że i te przypadną Ci do gustu. "Last Night" wprost uwielbiam!
Breakfast on Pluto
http://www.filmweb.pl/Sniadanie.Na.Plutonie
Intermission
http://www.filmweb.pl/Intermission
Sniadanie na Plutonie
http://www.filmweb.pl/Sniadanie.Na.Plutonie
Into the West
http://www.filmweb.pl/film/Na+zach%C3%B3d-1992-6472
Kocham "Once", a trochę podobny klimat znalazłam w "Song One" z (sic!) Anne Hathaway. Co prawda dzieje się to w Nowym Jorku, ale nastrój jest zupełnie inny niż w wielkich produkcjach filmowych czy serialach. Prawda o relacjach, piękna muzyka, absolutnie powyżej oczekiwań :) 8/10
'With or without you' ja bym polecił,
http://www.filmweb.pl/film/Z+tobą+lub+bez+ciebie-1999-1097
ale to głównie z sentymentu bo oglądałem wiele lat temu, chyba w Kocham Kino leciało czy czymś w tym rodzaju co to Grażyna Torbicka omawiała, bardzo sympatycznie się to oglądało. Jeśli przybiore sie do obejrzenia ponownie to pewnie czar pryśnie bo to i żadne aj waj, ale to był lekki, klimatyczny, optymistyczny filmik.
"Pod skórą" ma niesamowity klimat, ale to ostatnia rzecz jaką miałbym polecić komuś komu podobało sie "Once" i "Oświadczyny po irlandzku" ;) "My Blueberry Nights" prędzej.