Co jest złego w One Direction? Nie rozumiem was. "Pedały!!!!!!!" Aha, czyli równie dobrze mogę
powiedzieć, że członkowie Nirvany są (lub byli) satanistami. Serio takie myślenie mnie drażni i nie jest to
żaden argument. Ludzie, którzy uważają, że "dobra muza się już skończyła" niech słuchają starszych
utworów, to chyba nie problem. Te piosenki dalej istnieją. Ludzie się obruszają, żeby tolerować gejów i
lesbijki (co popieram), ale nie mają za grosz szacunku do wykonawców innej muzyki, niż tej której oni
sami słuchają. Jeśli jesteście tacy wielcy i nabijacie się z 1D to pokażcie swój talent muzyczny i własną
twórczość -.- To samo tyczy się Biebera. Chłopak zaczął w wieku, bodajże 16 lat, popełnił kilka błędów i
ludzie cały czas po nim jadą.
Albo to, że 1D słuchają tylko 12-latki (co jest bzdurą)- właściwie nie ma w tym nic złego , bo traktujecie
kilkunastoletnie dziewczyny jakby były gorsze.
Jakiejś części dziewczyn podobają się faceci w obcisłych, spodniach, a niektórym mężczyzną podobają
się kobiety w zwykłych t-shirtach i szerokich spodniach. Więc, dlaczego ci pierwsi to PEDAŁY, a te drugie
to zwykłe dziewczyny?
Do 1D nic nie mam. Lecz Bieber cały czas popełnia błędy i sie na nich nie uczy,wiec sie nie dziwię ze ludzie po nim jadą...
Po pierwsze nie rozumiem waszego toku postępowania. Najpierw oburzacie się, gdy ktoś wyzwie 1D od gejów i pedałów. A później nagle dodajecie 'a jeśli 1D byłoby gejami, to i tak macie ich tolerować'. Więc sama nie wiem, zdecydujcie się.
Po drugie dla większości dziewczyn facet to facet, a nie jakaś ciota w rurkach. No bo powiedz sobie sama, czy taki ktoś pomógł by ci się obronić? Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sama.
Kolejny fakt jest taki, że kiedy hejterzy wyzywaja 1D, to wy odpowiadacie jedynie 'pokazcie swój talent', albo 'oni spełniają marzenia'. Nie potraficie wysilic się na nic innego. To normalne, że komuś nie podoba sie ich muzyka.
I jeśli na dał nie rozumiesz, musisz uświadomić sobie, że hejterzy po prostu nabijaja się z psychofanek lub niektórych fanek, poniewaz to śmieszne, co one robią, najłatwiej można o tym przekonać się na fejsie.
Natalia napisała rację, ale wy fanki 1D musicie mieć ból tyłka. A oto dowody, dlaczego Natalia piszę dobrze:
1. Są opowiadania, że fanki nazywają ich pedałami.
2.Nawet hejterzy mają prawo do wypowiedzenia się, ale wy chcecie tylko pozytywnych opinii o tych artystach(wszystkich nie da się lubić) i według moich badań im bardziej fanki przezywają innych od hejterów, to dany artysta, którego bronią jest bardziej słaby.
3. Po przeczytaniu komentarzy psychofanek można albo dostać białej gorączki albo obulić się ze śmiechu.
1.Gówno mnie to obchodzi
2.A czy ja im bronie wypowiedzenia się?????
3.Również się śmieje, ale bardziej się śmieje z hejterow.
4.Nie jestem fanką lecz fanem jak już.
Nie chodziło mi o błędy typ jeżdżenie po narkotykach, bo to akurat jest nienormalne, ale bardziej o błędy typu (bez urazy dla tych, którym się to podoba) piosenka "Baby", bo to głównie dlatego ludzie z niego tak leją.
Oburzamy się, kiedy ktoś nazywa ich "pedałami" bezpodstawnie i tylko dlatego, żeby ich tym obrazić. Sami powiedzieli nie raz, że nie są gejami. Ale to prawda, że gdyby nimi byli należałoby to tolerować, bo na razie wygląda to tak jakby ktoś tylko czekał, aż oni się do tego przyznają, żeby mieć z nich jeszcze większą "bekę". Gdyby ktoś napisał "uważam, że oni są gejami" to ok, ale jeśli w grę wchodzi tylko wyzywanie ich od pedałów i ciot to raczej nie ma się fankom co dziwić. Do tego w grę wchodzi ocenianie ludzi na podstawie ich ubioru i ogólnie ich wyglądu. Niech wam to wreszcie wejdzie do głów, że facet w rurkach nie koniecznie jest "ciotą". Czy obcisłe spodnie w jakiś sposób hamują jego odruchy obronne? Podaj jakiś przykład. Z tego co mówisz wynika, że jeśli dziewczyna ma krótkie włosy, automatycznie jest lesbijką. Bzdura, prawda? Po za tym dlaczego ludzie naśmiewają się z nieistniejącego gejostwa 1D, a nie czepiają się np. Eltona Johna, który potwierdził, że jest homoseksualistą?
Robiłam tak przez dłuższy czas, ale po jakimś czasie nerwy mogą puścić. Ale ogólnie masz świętą rację. :)
Jeżeli E. John przyznał się, że jest homo, ale nie obrzucali go błotem, to znaczy, że jest dobry. Natomiast 1D to są słabaki, którzy jak śpiewają "ciki ciki" to mnie krew zalewa. A jakaś fanka napisała, że mogą się trzymać po jajkach, bo mogą(było jeszcze parę zdjęć jak trzymają się po jajcach). Komenty Ewxony oraz ch0d0ra są inwalidami.
Jeśli cię krew zalewa, kiedy słyszysz coś co ci się nie podoba to współczuję, szkoda nerwów.
Natomiast 1D to wykonawcy muzyki pop, których seksualność to ich prywatna sprawa.
A i tak z ciekawości, widziałeś ten film i ci się nie spodobał do tego stopnia, żeby dać 1 gwiazdkę, czy postanowiłeś dać taką ocenę bo 'pedały'?
Spodziewałem się takiej sytuacji, więc zobaczyłem ten ''film'' i to był słaby dokument.
I czemu akurat członkowie Nirvany to sataniści? Niby w której piosence pokazali jakieś satanistyczne zachowania?
Nie pokazali, tak samo jak członkowie 1D nie powiedzieli że są homo. O to mi chodzi.
Strzeliłam tutaj pierwszym lepszym stereotypem.
Nie chodziło mi to o ocenianie co jest złe, a co dobre.
Podałam jakiś stereotyp.