Gdyby nie ten przesadzony początek, za bardzo baśniowy, zwłaszcza ta "catwoman" a potem także "kruk" . Lecz jednego nie można wybaczyc
-> chodzi o odgłosy uderzen itd. nienaturalne! To mnie najbardziej denerwuje w takich filmach, a gdyby jeszcze ograniczyli sceny rodem z matrixa tezby to wyszło filmowi na dobre. Pierwsza częśc nadal króluje, ale ten film też cieszy oko. 6/10 :)