PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=109508}
7,3 24 tys. ocen
7,3 10 1 23694
5,4 9 krytyków
Ong-bak
powrót do forum filmu Ong-bak

Poniżej poziomu...

ocenił(a) film na 3

Jak byłem młodszy, oglądałem ten film z kumplami i byliśmy zachwyceni. Dzisiaj mam 18 lat i żałuję, że obejrzałem ten film po raz drugi :/. Nie tak go zapamiętałem. Ja rozumiem, że temat filmu to sztuki walki, ale jednak jakiś poziom fabuły i dialogów musi być!

Marna gra aktorska, silenie się na jakiś pościg, który w ogóle się nie udał, łamanie kości i rzucanie się pod starego inwalidę z młotkiem - a wszystko z powodu jakiegoś bezwartościowego posągu. Nie potrafię nawet ocenić aktora który grał główną rolę, bo na palcach można policzyć dialogi w których uczestniczył! Same sceny walki były natomiast bardzo udane i oryginalne. Właściwie ten film byłby lepszy, gdyby wyciąć całkowicie momenty w których nikt się nie bił ani nie uciekał. I podejrzewam że i tak wynieślibyśmy z tego filmu tyle samo.

Polecam film, ale radzę oglądać tylko sceny walki! Na resztę szkoda czasu.

ocenił(a) film na 9
Apok

"Nie potrafię nawet ocenić aktora który grał główną rolę, bo na palcach można policzyć dialogi w których uczestniczył!" - a po co on ma gadać? Film skupia się na pokazaniu efektownych sztuk walki wkońcu ;)

ocenił(a) film na 9
Apok

Po prostu Apok to nie jest film dla Ciebie. Powinieneś ocenić go po pierwszym wrażeniu aniżeli po kilku latach. Mam tak z wieloma filmami, choć nie wychodzę z tak absurdalnymi wnioskami po kilku latach, kiedyś "W mroku pod schodami" był dla Mnie najstraszniejszym horrorem jaki widziałem dziś Mnie śmieszy co nie oznacza że dam Mu ocenę 2 bądź 3. Nie potrafisz ocenić takich filmów bo nie żyłeś filmografią choćby np. Bruce'a Lee itp. Takie filmy jak "Ong Bak" w dzisiejszych czasach nie odnajdą zbyt wielu pozytywnie nastawionych do tego "ekranu" odbiorców choć skromnie starają się wedrzeć pomiędzy efekty specjalne ówczesnego kina, mimo to jak widać z marnym skutkiem, a szkoda. Oglądałem ten film po raz pierwszy latem 2003 roku, po raz drugi dziś wieczorem i nie zmieniam zdania co do oceny 9. Dlaczego?, bo trochę więcej "kina" widziałem i trochę więcej z nim doświadczeń mam. To nie są filmy z "dalekiego zachodu". Obejrzyj "podstawy" choćby "Wejście Smoka" zobaczysz ile humoru może przekazać tak z pozoru dramatyczna opowieść, ale nie ma co dyskutować o gustach szkoda tylko, że one zmierzają ku kolejnej sadze filmów skierowanych dla "młodszego odbiorcy"...