Prawda. Niektóre opisy są tylko po to by były. Tak samo jak możliwość głosowania na filmy, których jeszcze nie ma. A później się wchodzi i widzi że film z 2010 ma już 50 głosów(btw oddanych przez debili) i 9/10, żałosne.

No coz, podpisuje sie pod tym.
Choc (ku pochwale hipokryzji) przyznam, ze co do takich fimow jak Hannah Montana czy jak jej tam albo High School Musical to na wstepie daje 1/10 zeby tylko dorzucic od siebie cegielke.

Mówisz prowadzisz krucjatę przeciwko tandecie? High School Musical? - dzieciaki cię przeklną:D. Ale jest w tym jakaś racja. Trudno się sugerować oceną na Filmwebie jak czasem naprawdę dobre filmy mają ocenę poniżej 7/10 a gnioty wysoką. Do tego te komentarze typu "film cąłkiem fajny daję 10/10" LOL to po co jest 9,8,7...?

Gdzie ty widzisz tu możliwość głosowania co ciołku ?

/"Kto to napisał?!"/

Oczywiście, że dystrybutor. Większość opisów tak właśnie wygląda, bo ma to być nie tylko opis fabuły ale przy okazji reklama. Nie wiem co w tym takiego dziwnego. Przecież nie będą o swoim filmie pisać "wtórne i schematyczne kino akcji" :p