Polecam wszystkim, którzy chcą uciec od standardów kina szpiegowsko-politycznego w stylu 007 czy Bourne'a, a chcą zobaczyć emocje i dramat ludzi w obliczu tragicznych zdarzeń. Zastanawiałem sie na 9, ale na razie 8/10 ;)))
Zgadzam sie. Gdy mam do wyboru z jednej strony plytkie sensacyjne opowiesci "szpiegowskie" w rodzaju Bond czy Bourne a z drugiej strony filmy w rodzaju Argo z pelnokrwistymi bohaterami i wiarygodna fabula, to zdecydowanie bardziej przekonuja mnie te drugie. Bondy i Bourne'y mnie nudza, momentami wydaja sie wrecz zenujaco glupie, no i w ogole nie trzymaja w napieciu. Natomiast seans Argo to byl czas zdecydowanie mile spedzony.