Ponieważ okna w katedrze, w Canterbury, zostały wyjęte z powodu nalotów, wnętrze katedry zostało przerobione w studiu filmowym w Denham.
Dzwony katedry widoczne na początku i końcu filmu to miniaturowa replika Canterbury Harry Bell Tower, stworzona po to, by kamera mogła swobodnie poruszać się dookoła dzwonnicy. Dzwony te były obsługiwane przez dzwonników z katedry, którzy przy pomocy sznurka przywiązanego do palca poruszali dzwonami, a kciukiem naciskali przycisk odtwarzający prawdziwy dźwięk dzwonów.
Muzykę organową trzeba było grać na organach z katedry St. Alban, ponieważ te mieszczące się w katedrze w Canterbury zostały zdemontowane i wywiezione na czas wojny.
James Tamsitt zmienił fryzurę, aby schludnie wyglądać, zanim przybędzie do Londynu wraz Leonardem Smithem i Davidem Toddem by nakręcić kilka scen w Denham Studio. Ale jego nowa fryzura nie pasowała akurat do scen jakie mieli nakręcić, więc musiał nosić perukę.
19 września 2007 roku, "Canterbury Tale", jako pierwszy film w historii został pokazany w katedrze w Canterbury, zgromadzonej tam publiczności. Dochód z tej projekcji został przeznaczony na naprawę szkód, wyrządzonych przez bomby, podczas II wojny światowej.
Autorka powieści "Przeminęło z wiatrem" z 1936 roku - Margaret Mitchell wybierała się wraz z mężem na pokaz filmu. W drodze na projekcję została potrącona przez samochód. Zmarła pięć dni później, nigdy nie odzyskawszy przytomność.
Wśród różnych książek i zdjęć, które możemy zobaczyć w salonie Colpeppera, jest zdjęcie Szetlandzkiej wyspy Foula. Był tam kręcony pierwszy uznany i doceniony film reżysera Michaela Powella - "The Edge of the World" z 1937 roku.
Po przybyciu do Canterbury, sierż. Gibbs udaje się na posterunek policji i prosi o rozmowę z komisarzem Hallem. W tamtym okresie (1944) George Hall był prawdziwym komisarzem policji w Canterbury. Komisariat jest również prawdziwy.