Wbrew pozorom to całkiem inteligentny film i przekazuje sporo wartości. Owszem jest warstwa absudralno-śmieszna ale.. to nie Jest wada filmu. Jeden z z lepszych (Jeśli nie najlepszy) film Adama Sandlera.

Bardzo ciekawy jest tu humor (zapewniany głównie przez świnkę morską - Wyłupka) - z umiarem i smakiem ale naprawdę nieźle. Już dawno tak dobrze się nie bawiłem oglądając film:)

Fabuła filmu (mimo kilku potknięć) była naprawdę nieźle pomyślana (mistrzostwo - motyw z deszczem kulek-gum do żucia - najpierw niby absurd a potem rewelacyjne wyjaśnienie)

Gra aktorska była naprawdę dobra - zarówno Sandlera jak i młodych aktorów. Dorośli tez dali rade - byli przerysowani ale z umiarem. Nie uwierał, jak to często bywa w tego typu produkcjach - prymitywny humor bo go prostu nie było.

Ten film to genialny przykład użycia absurdu który jak się dobrze przyjrzeć - znowu tak absurdalny nie był.

Wiem ze generalnie motyw filmowy był oklepany przewidywany ale tu został pokazany w takiej formie że... zupełnie to nie przeszkadza.

Można pokazać oklepany temat w taki sposób że naprawdę chce się to oglądać?? Ten film udawania ze można.