Po zrzuceniu bomb na Hiroshimę i Nagasaki wiadomo że każdy naukowiec miałby wątpliwości co do etyki użycia energii nuklearnej i się nie dziwię. Moim zdaniem te wstawki z efektami jej użycia na Amerykanach były zupełnie zbędne. Poza tym wielu osobom nie chce się choćby przeczytać pisanych laickim językiem komentarzy naukowców co do zastosowania energii atomowej i kojarzą zwykłą elektrownię atomową z bombą i jej skutkami i m.in. w Polsce mamy co mamy z elektrycznością tj. brakiem dywersyfikacji źródeł energii