Muzyka w filmie to arcydzieło. Z pewnością będzie Oskar za ścieżkę dźwiękową.
Jeśli chodzi o całość to zbyt długi. Spokojnie mógł trwać godzinę krócej a i tak wszystko najważniejsze byłoby w nim zawarte.
Jako fanka Nolana jestem troszkę zawiedziona. Zbyt wysoką poprzeczkę postawił poprzednimi produkcjami.