PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10002817}
8,0 122 434
oceny
8,0 10 1 122434
7,5 57
ocen krytyków
Oppenheimer
powrót do forum filmu Oppenheimer

Filmy biograficzne mają to do siebie, że przyciągają do kin stosunkowo dużą liczbę osób. Tym bardziej, gdy główny bohater zapisał się w dziejach historii naszego gatunku wielkimi literami. Taką osobą był bez wątpienia Oppenheimer. Ojciec wynalazku, który miał na celu swoim działaniem... no właśnie, co tak naprawdę miał na celu?

To nie jest najlepszy film Nolana, ale być może najważniejszy. Z minimum dwóch powodów. Po pierwsze zjawisko premiery Oppenheimera i Barbie w jednym dniu sprawiło, że mamy do czynienia z pewnym modowym precedensem w historii kina najnowszego. Ludzie poprzebierani, jedni ubrani w ciemne, drudzy w jasne barwy, idący na jeden i drugi film, może wybierający tylko jeden seans. O wiele istotniejszy jest jednak drugi powód - tematyka, którą porusza.

I nie chodzi tu nawet o samego bohatera, tak ważnego dla rozwoju wielu dziedzin z zakresu fizyki. Geniusza w pełnym tego słowa znaczeniu. Oddanego jednej miłości (nauce), przedziwnego jeśli chodzi o charakter - ascetę czy narcyza? Pozoranta, egoistę, osobliwego dziwaka. Może jednak pełnego empatii? Trochę polityka, trochę nie. Ofiarę swojego talentu. Geniusza, którego świetnie zagrał Murphy (rola, która prawdopodobnie przyniesie wiele nagród). Chodzi o coś więcej, możliwość operowania przez człowieka siłą, której wyzwolenie może zakończyć istnienie naszego gatunku. Czy istota tak niedoskonała, pełna prymitywnych pobudek, powinna upatrywać w tej mocy rozwiązania jakichkolwiek jątrzących ją problemów?

To jest film, który moim zdaniem zachęca do refleksji. Jaki świat zbudowaliśmy? Czy to, co nazwaliśmy postępem technologicznym (i niewątpliwie nim było) zbiegło się jakkolwiek z postępem naszych umysłów? Czy de facto historia może jakkolwiek pozytywnie ocenić zbrodnię, jaką było zrzucenie na dwa japońskie miasta bomb, które w efekcie przyczyniły się do śmierci około 200 tys. istnień (w dużej mierze postronnych)? Czy mechanizm odstraszania może być skuteczny? Jeśli tak, to na ile i gdzie są jego granice? Ten film może tchnąć w ludzkość ducha pacyfizmu, pokazując konsekwencje jakie może nieść użycie tego typu broni. Z drugiej strony, może jedynie zaszczepić szczyptę marazmu. Zasadniczo - do jakichkolwiek przemyśleń nie musi nas zmuszać, jeśli wszystko to uznamy za uzasadniony, kolejny dziejowy etap.

Plejada gwiazd, aktorstwo bardzo dobre, choć kilka postaci zapewne dość niemrawych (może przez ich niemałą ilość). Muzyka równie dobra. Osobiście podobały mi się sekwencje, które Nolan tworzyć umie - te balansujące na granicy wymiarów, światów i rzeczywistości. Film jest długi, być może ciut za długi. Choć według mnie daje nam dość czasu żeby przemyśleć powyższe pytania choć trochę lub chociażby je postawić.

Nie wiem czy to historia ludzkiego geniuszu. Może bardziej jego wszystkich mankamentów, które zawarły się w jednej osobie. Zawieszone pomiędzy chęcią rozwoju i czynienia dobra a możliwością zaistnienia scenariuszy niezwykle tragicznych.

Ogólnie warto. Czy film okaże się tak ważny jak ważny być może? Niech oceni to historia, choć nie ona to robi, a ludzie którzy ją tworzą.

ocenił(a) film na 7
tekturowe_kino

ciekawy komentarz, ale zapominasz, że prace nad bombą atomową prowadziły równolegle Niemcy a pod koniec wojny też ZSRR. Wiem, że historię piszą zwycięzcy, ale musimy pamiętać, że ten okres jest jednym z najbardziej interesujących w naszych dziejach. Była taka scena, w której naukowcy od razu stwierdzili, że rozszczepienie atomu to świetny pomysł na bombę i to mnie trochę zaskoczyło. Czy bali się, że Niemcy już pracują nad bombą, czy może chcieli to zaproponować swojemu rządowi?
Zgadzam się, że po tym filmie warto zastanowić się jaki świat zbudowaliśmy i gdzie może doprowadzić nas taki sposób myślenia polityków, jaki został pokazany w tym filmie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones