George Fahmy (w tej roli Fares Fares) to największa gwiazda egipskiego kina - nazywany "faraonem ekranu". Zwraca na niego uwagę sam prezydent Egiptu Abd al-Fattah as Sisi, który życzy sobie, aby gwiazdor zagrał główną rolę w filmie biograficznym, gloryfikującym prezydenta. Okazuje się, że jest to propozycja nie do odrzucenia - władza szantażem wymusza na aktorze jej przyjęcie. Początkowo, jak przystało na gwiazdę, bohater liczy na to, że będzie miał sporo do powiedzenia, zarówno w sprawie swojej roli, jak i kształtu całego filmu. Szybko jednak zostaje sprowadzony na ziemię. Głównie za sprawą obecnego na planie tajemniczego doktora Mansoura, który sprawuje pieczę nad produkcją i jej odpowiednim, propagandowym tonem. Sytuację dodatkowo komplikuje romans, w jaki Fahmy wdaje się z żoną jednego z wysoko postawionych generałów. To moment, w którym fikcja i rzeczywistość zaczynają się niebezpiecznie przenikać.