Zasadniczo to mam do powiedzenia tylko jedno:
Wojny są złe i ZAWSZE wywołują je politycy, a cała reszta zwykłych ludzi cierpi z tego powodu.
Na rozmaite sposoby, ale zawsze cierpi...
Bo politycy potrafią omamić masę przygłupów, którzy ich popierają i pomagają.
To działa po każdej stronie i od zawsze tak było, jest i będzie.
Zresztą - macie internety, właśnie trwa wojna, więc sami możecie sprawdzić jak to działa - dzisiaj, tu i teraz.
A w 2024 roku jest planowana misja załogowa na Księżyc (właśnie trwają testy i pierwsza rakieta już poleciała z... manekinami)
Moim zdaniem to strata pieniędzy podatników.
Tam powinni siedzieć politycy, a nie manekiny.
I tyle rakiet jeszcze ludzkość powinna zbudować i wystrzelić, żeby oni wszyscy się tam zmieścili!
Obojętnie gdzie polecą, ale żeby już nie wrócili!
Dziękuję za uwagę.
Powiedziałem wyraźnie - WSZYSCY!
Bez wyjątku.
Razem, albo osobno, ale żaden szkodnik już nie powinien zostać!
Ja anarchista?
No może troszkę, ale ci powiem dlaczego.
Otóż mieliśmy takiego jednego premiera, co nazywał się Edward Babiuch.
I kiedyś reporter z telewizji go zapytał:
- Panie premierze - kiedy będzie lepiej?
- Lepiej, to już było...
Ten jeden jedyny raz w naszej (powojennej) historii polityk powiedział prawdę! ;)
I już nigdy więcej.
Zatem jak wszyscy, to wszyscy!
Kot też! ;)