Film dość mocny trzeba przyznać. Widziałam, jak po emisji ludzie płakali i wcale im się nie dziwię. Film bardzo emocjonalny, tragiczna historia głównego bohatera. Bardzo fajny wątek i gra aktorska Filipa Gurłacza. Myślę, że w film z kategorii, które warto obejrzeć.

Ja również jestem pod wrażeniem, naprawdę dobrze zrobiony film. Nie przerysowany, nie przejaskrawiony, jak to czasem w naszym polskim kinie. Aktorzy tez unieśli swoje role, uwierzyłam im. Myślę, ze to film, na który naprawdę warto isc.

Byli tacy co się czepiali szczegółów, typów broni czy innych detali, ale szkoda, ze nie posłuchali (poczytali ) samych siebie, przecież to nie o to chodziło , nie do końca o to, to nie film dokumentalny, to epicki, dramatyczny o wojnie, obraz o losie - dojrzewaniu młodych ludzi w cieni wojny, o wyborach i decyzjach, które jakże często kosztowały życie, to też film o rozdarciu wewnątrz kraju i rodziny z powodu zawirowań historycznych itd, itp. Na prawdę to bardzo wielowarstwowe dzieło. Koniecznie do uważnego obejrzenia i refleksji

Tak i to byli Ci, którzy ocenili film po plakacie. Bez komentarza... Ja filmu jeszcze nie widziałam, dlatego wypowiem sie dopiero po obejrzeniu.

Film bardzo mocny dla mnie za mocny, bardzo dużo emocji, bardzo dużo myśli po filmie. Nie żałuje jednak, że poszłam na Orlęta, filmy historyczne trzeba kręcić a widz musi iść i obejrzeć. Może kilku nauczycieli zabierze młodzież do kina, może sie zainteresują historią bo nią należy sie interesować i znać, tym bardziej, że trwa u naszych sąsiadów wojna.

Warto, warto i jeszcze raz warto obejrzeć Orlęta w kinie. Efekty są na prawdę fajne i ciekawe. Muzyka ładnie skomponowana, nadaje podniosłości chwilom. Niektóre momenty był bardzo smutne, przerażające ale no cóż, jest to film historyczny i na faktach.

Widzę tutaj sporo klakierów antypolskiego filmu, w którym Polacy zostali przedstawieni jako ci źli, a Żydzi dobrzy https://youtu.be/HQqaEn-g4BA

Wśród znajomych mam ludzi, których członkowie rodzin brał udział w obronnie Grodna, oglądając ten film myślałam właśnie o nich.
Powiem wam, że jak spojrzy się na film jak na kawałek naszej okrutnej historii a nie kolejny film, jakąś fikcje, czy rozrywkę, to wszystko nabiera zupełnie innego sensu. Film wstrząsający, nie dziwię się, że ludzi płakali. Uważam, że to bardzo dobry film.

Już sama nie wiedziałam czy iść na ten film, czy nie. Czytałam tutaj recenzje i opinie i były tak skrajne, że ciężko było iść z jednoznacznym nastawieniem. Dlatego postanowiłam też napisać kilka słów od siebie.
Po pierwsze sceny walk robiły ogromne wrażenie, realizm i gra aktorska godna oskara. po drugie sama historia jest dotąd mało znana a szkoda. Oceniam film na ogromny plus.

Gratulacje za pomysł dla twórców filmu, dla reżysera, autora scenariusza, dla aktorów, a zwłaszcza głównego bohatera - taki młody chłopak, a grał jak profesjonalista - BRAWO.

O tak, ja wciąż jestem pod wrażeniem zwłaszcza jego gry, nad wyraz dojrzały młody artysta....

"Film "Orlęta. Grodno ‘39" nie jest zwykłym filmem. Samo to, że jest jedynym filmem pokazującym obronę Grodna sprawia, że jest wyjątkowy. Dodatkowo jest on pokazany z perspektywy 12 letniego chłopaka, Leosia, przez co młodzież będzie miała szansę lepiej zrozumieć film, bo będzie się mogła w pewien sposób utożsamić z głównym bohaterem." Byłam i serdecznie polecam. Historia Leona naprawdę ciekawa!

Zgadzam się. Film wzbudza bardzo wiele emocji, pokazuje realia wojny i daje myślowi do widzenia. "Orlęta" sprawdzą się dla fanów kina historycznego (tematyka, dbałość o szczegóły, odwzorowanie ówczesnych czasów), dla młodzieży w celu edukacyjnym, ale również dla przeciętnego widza, który chciałby przenieść się do innej rzeczywistości, obejrzeć mocny film akcji i równocześnie trochę przy tym "złapać" wiedzy. Polecam!

To co dla mnie jest zaletą, to realistyczne sceny walki i wydarzeń tamtych czasów, ale rzeczywiście te brutalne momentami sceny mogą dyskwalifikować film dla młodszych widzów. W szkole dzieciaki uczą się historii, ale co innego jest opowiadać o czymś a co innego zobaczyć to. Nie mniej jednak to świetny film. Bardzo polecam.

Zgadzam się, że film jest bardzo dobry i udany. Niestety jest bardzo atakowany przez ruSSkie trolle, które zawsze wyłażą ze swoich ziemianek i w kufajkach, zagryzając cebulę, próbują fałszować historię całej Europy. Nie dajcie się Państwo zmanipulować - warto obejrzeć. Miejmy nadzieję, że powstanie więcej obrazów na temat okrucieństwa i fałszu moSSkwy. Nadal trzeba uświadamiać ludzi. Osobiście, chętnie bym obejrzał jakiś film o Bitwie pod Szackiem, albo obronie KOP Sarny, albo Obronie Zamościa w 1920 roku.