Byłem na tym filmie w kinie choć nie chciałem, myślałem że będzie kiepski i oczywiście nie myliłem się. Film o tym jak dziwacy wysyłają ślepą do miasta po leki i to wszystko. Mimo że obsada nie była zła, to straszne nudny film. Nie polecam.
W rzeczy samej, jednak wiem że Osada nie jest miejscem dla wszystkich. Skromnie zaznaczę że to jeden z najbardziej niedocenianych filmów ostatnich lat lecz zdziwiłbym się gdyby to się miało zmienić. Wizjonerstwo jest dobie cynizmu postrzegane za słabość/naiwność, a bez otwartego umysłu i wrażliwości nie da się ogarnąć tego filmu, czego Ci życzę i pozdrawiam :)
Z wiekiem gusta się zmieniają, więc może kiedyś docenię ten film (choć wątpię). Kiedyś lubiłem filmy z: Jean-Claude Van Dame, Michael Dudikoff, Christopher Lambert, Steven Segal; teraz jak widzę takie nazwisko to przełączam program. Podobnie było z Oskarami(oprócz za efekty),a teraz wyczekuję z niecierpliwością. Pozdrawiam.
Jak przeczytałem jakie filmy lubiłeś to aż mnie zatkało :) Ale naszczęście się nawróciłeś :) Wiem że o gustach się nie rozmawia (co jest bzdurą, raczej powinno się mówić że "poglądów się nie krytykuje)
ale jak słyszę Steven Segal to mnie aż normalnie nerwica bierze...
A osada to dobry film... Można go obejrzeć tak raz na 5 lat
... O! Czyli niedługo obejrzę se go drugi raz :D
Dajesz oceny między 7-10, czyli wszystko ci się podoba, lub podoba bardziej. Twoje ulubione filmy w zasadzi prawie wszystkie i mi się podobają, oczywiście oprócz OSADY. Co do Steven Segal i podobnym, w latach 80 i na początku 90' to był wielki aktor filmów akcji i byłem młody, w telewizji nic lepszego nie było. I się takie na video oglądało.