Kto w końcu zabijał te zwierzęta? Walker mówił w prawdzie, że to ktoś z rady ale pytanie jest
dlaczego ktoś z rady miał by to robić bez wiedzy innych i jakby to wszystko zrobił w trakcie wesela
tak szybko? Druga sprawa Ci ludzie ładnie walnięci skoro matka wie, że jest na zewnątrz
normalny świat a nie chce by dostarczyć lekarstw dla własnego syna...
moim zdaniem Noah zabijał zwierzęta, chociaż nie jest to tak jednoznacznie podane, ale jak dla mnie to najbardziej sensowne przypuszczenie.
Jak dla mnie bardzo jednoznaczne-"Noah? o boże, gdzie on jest?-znalazł ubranie które trzymaliśmy pod podłogą...(scena z latającymi piórami)-zwierzęta..."
Dokładnie. Noah zabijał i skórował zwierzęta, ponieważ jak później widzimy w przypadku dźgnięcia Luciusa i ataku na Ivy, która przecież wiele dla niego znaczyła, był on psychopatą, a psychopaci bardzo często zaczynają od znęcania i torturowania zwierząt. Dopiero później "przechodzą" do czegoś większego w postaci ludzi, a, że Noah był upośledzony ten proces mógł przebiegnąć zgoła inaczej.
Noah zabijał, Walker mówił że to moze ktoś z rady ponieważ nie wiedział kto rzeczywiście to robi. A co do lekarstw, zastanawiali sie ponieaż takie wyjście mogło zagrozić istnieniu całej osady ;)
Walker to brat tego Walkera od security? Mieli tyle kasy by nawet zakazac lotow nad rezerwatem? Sprytna rodzinka.
Bilioner, na gazecie pisało. Jak masz wystarczająco kasy to mozna żyć z samych odsetek jak król. Pieniądze nie szły na nic innego jak na ochronę miejsca. No i bycie milionerem to bycie wpływowym człowiekiem. Tak bogaty człowiek bez problemu mógłby mieć linnie lotniczą więc nie widzę nic dziwnego