Ma obecnie ocene 6.83 czyli Niezły/Dobry, moim zdaniem zasluguje na ocene conajmiej jedna w gore. Pomysl i klimat - rewelacja.
Ja temu filmowi dałem 9, moim zdaniem niewiele odstaje od Szóstego Zmysłu, a przedewszystkim to zupełnie coś innego.Shymalana zrobił niesamowity obraz,bardzo klimatyczny,świetnie zagrany, z doskonałą muzyką, z pewnością lepszy od Znaków.Polecam i faktycznie żal że ma aż tak niską średnią,pieprzona zupełnie przeciętna oraz przekombinowana "Kropka nad i" ma średnią prawie 9, żenada.
Ja z czystym sumieniem dalem 10! Film cudowny!(Dla pewności:nie rzucam 10tkami na prawo i lewo)
Gdybyś rzucał dziesiątkami na prawo i lewo to wiele gówien miałoby wysoką średnią. Ten film nie jest arcydziełem. Nie rozumiesz, że ocena 10/10 to ocena szczególna dla szczególnie ważnych filmów w historii kina. A ten nim nie jest. To coś takiego jak szósty zmysł czyli na 5/10 albo 6/10
pozdrawiam
Myślę że i my się nie rozumiemy, 10 nie musi być oceną dla szczególnie ważnych filmów w histori kina, a napewno nikamu nie zabronisz wystawaić jej co do obrazów któte takowymi nie są. Dla mnie 10 to film który:
*Zmienił coś w moim życiu
*Nie dostrzegłem w nim żadnych wad.
9 to dzieło któremu trochę barakuję, 10 to doskonałość w każdym calu.Przynajmniej ja tak to rozumiem.Szósty Zmysł na 5 albo 6?? Hmm..no cóż, teraz zjadasz swój własny ogon, otóż wbrew wszystkiemu film Shymalana jest wzorcem horrorów podobnie jak choćby Lśnienie-Kubricka, nie uważasz że o czymś świadczy fakt że najlepsze filmy grozy porównuje się właśnie do nich?(a nawet nieco lepsze poprostu jak "Sierociniec").
Tym filmem ten utalentowany hindus wywalczył sobie droge do sławy, to też ma znaczenie, sam obraz zarówno wokół krytyków jak i większości miłośników gatunku zyskał sobie miano arcydzieła.
10 ocena?? chyba troszkę wysoko. Ja dałem 4 i nie sądzę by zasługiwał na więcej lubię horrory ale film po pewnym czasie gdzieś gubi klimat i robi się nudny/śmieszny (żałosny) (nie nie lubię filmów typu masakra piłą itp chodz czasem to miła niewymagająca rozrywka). Film świetnie reklamowany i zapowiadany czekałem na niego sporo czasu niestety strachu jak na lekarstwo
potwory to tylko przebrani ludzie ( to można było przeboleć jeszcze).
10 no kurczę rozumiem każdy ma swoje zdanie ale ten film to nie żadne arcydzieło ani rewelacja (czy można go porównać z Milczeniem Owiec lub Władcą Pierścieni). No tak ale oczywiście każdy boi się czegoś innego i to jest piękne.
Dla mnie jest to arcydzieło... jedno z niewielu. Przede wszystkim źle podchodzisz do tego filmu. To nie jest żaden horror tylko dramat, i to niezwykły. To, że film nie posiada efektów specjalnych wcale nie znaczy, że nie może być wspaniały. Oglądając ten film, przez 90% czasu ma się wrażanie, że jego akcja dzieje się w wieku 19 lub na początku 20 i już samo to zasługuje na uznanie. Trailery tego filmu nie zdradzają jego tajemnic, dzięki czemu widz przez większość seansu jest przekonany, że ogląda horror i z zapartym tchem czeka, aż "zza krzaka" wyskoczy jakiś potwór(osobiście cieszę się, że się tak nie dzieje, bo wolę raczej realistyczne obrazy). Film ten jest oryginalnym dramatem o ludziach, którzy doświadczywszy wielu okrucieństw, postanawiają stworzyć własną idealną społeczność - istną utopię odizolowaną od całego zła tego świata. Uwielbiam filmy o takich wielkich wartościach...
Osada dostała ode mnie ocenę 10 co czyni ją jednym z 14 filmów którym przyznałem taką ocenę (inne filmy, które moim zdaniem zasłużyły na taką notę to m.in. "Pulp Fiction", "Ojciec Chrzestny", "Forrest Gump", "V jak Vendetta", "Adwokat Diabła", "Labirynt Fauna").
Na ocenę 10 w moim rankingu zasługuje film, który:
-jest oryginalny
-skłania mnie do przemyśleń po jego obejrzeniu
-nie posiada wad ani błędów
-ogląda się bez znudzenia z zapartym tchem / porywa mnie
PS. W moim prywatnym rankingu Osada ma ocenę 9,5, bo tylko 7 filmów moim zdaniem zasługuje na maksymalną notę. Jednak w serwisie filmwebu zrównałem filmy ocenione na 9,5 z tymi z 10 :) Tak więc tutaj jest ich 14 :) Pozdrawiam koneserów dobrego kina.
Nie rozumiem, dlaczego niektórzy, tak jak ty w tym temacie, próbują narzucić innym swój gust i swój sposób oceniania. Wg mnie, jak i wielu innych ludzi,"Osada" zasługuje na wysoką notę. Wg mnie to wspaniały film, który na pewno nie jest "gównem". Podoba mi się scenariusz, gra aktorów, muzyka, scenografia, kostiumy. Oglądałam ten film już wiele razy i mi się nie znudził, zawsze odkrywam go na nowo. W mojej prywatnej ocenie to jest arcydzieło, bo ten film mnie zachwycił i skłonił do refleksji, a z obserwacji zauważyłam, że jadą po nim ludzie, którzy albo po prostu nie lubią tego typu filmów, albo nie zrozumieli o co w "Osadzie" chodzi, bo to film z tzw.drugim dnem. Może nie zmienił historii kina i nie wyznaczył żadnych kanonów, ale dla mnie to nieistotne przy oceni.Ważne jest to, ile znaczy dla mnie. Przykładowo "Ojciec chrzestny", nr1 na liście filmwebu, film przez wielu uznawany za wybitny, mnie się nie podoba. Absolutnie nie zaprzeczam, że to świetny film, skoro tyle osób tak twierdzi, ale ja takich filmów najzwyczajniej w świecie nie lubię, tematyka mi nie odpowiada i nawet mimo genialnej obsady aktorskiej, nie jestem w stanie zmusić się do obejrzenia całości.Próbowałam, przykro mi. Dlatego nie zamierzam go oceniać.