Żal jak nic.Looknijcie jakiego tam nie ma klimatu,muzy,ciekawosci,zaskoczenia... poprostu bezjajowy film
Te wszystkie złe opinie na temat "Osady" są wynikiem zupełnie innych oczekiwań co do niego. Nie powinno się go nazywać thrillerem czy horrorem, bo to od razu przywołuje jakieś wielkie oczekiwania, których ten film rzeczywiście nie spełnia. Porównując go do innych horrorów i thrillerów jest beznadziejny; nazwałabym go raczej dramatatem utrzymanym w jakiejś takiej konwencji a'la. Nie wydaje mi sie, zeby to był specyficznie głupkowaty film ani też napuszony doarabiający filozofię do pierdół; sam pomysł przecież zasługuje na jakieś zaznaczenie, zastanowienie się.