Scenariusz filmu mnie nie urzekł. Kto wysłałby swoją piękną, niewidomą córkę do miasta
(niektórzy samotni mężczyźni, nie znający słowa sumienie, byliby bardzo szczęśliwi
spotykając ją na swojej drodze), przez las (w którym mogą żyć wilki i niedźwiedzie, nie
wspominając o nierównościach terenu). To tyle na ten temat.
1 - pomysł wyprawy wyszeł o Ivy
2 - jej ojciec znał ten las, bo udzielał tam się w kostiumiku
3 - jedynie ona jako niewidoma była nieświadoma rzeczywistości, która ją otacza, co było gwarancją niezaburzonego spokoju osadników
4 - niewidomi mają wyostzrone pozostałe zmysły i dobrze radzą sobie w terenie