wiekszosc osob krytykujacych ten film spodziewala sie po prostu ociekajacego krwia horroru z oblesnymi stworami zjadajacymi ludzi a tu zupelnie nie o to chodzi.ja tez sie przed obejrzeniem tego spodziewalem ale gdy okazalo sie ze jest inaczej film bardzo mi przypadl do gustu.
<Uwaga - spoiler>
Dla mnie także "Osada" świetna. Spodziewałem się horroru, a dostałem piękny, liryczny film, oryginalnie mówiący o miłości. I to jest lepsze niż horror.
Podoba mi się przewrotna końcówka, ale zastanawiam się, jakby "Osada" wyglądała bez niej. Gdyby film był tylko baśnią, bez żadnej zagadki, niespodzianki, mającej w końcówce wstrząsnąć widzem. Gdyby te stwory były prawdziwe, a akcja nie działa się w XX wieku.